Po ubiegłotygodniowym zwycięstwie nad Unią Janikowo zawodnicy Widzewa rozegrali w sobotę drugi zimowy sparing - tym razem z pierwszoligową Olimpią Grudziądz. Trener Marcin Kaczmarek desygnował do gry w wyjściowej jedenastce m.in. Krystiana Nowaka, który zastąpił Sebastiana Rudola, a także Przemysława Kitę w miejsce Christophera Mandiangu.

Pierwszy strzał na bramkę Łukasza Sapeli widzewiacy oddali już w 3. minucie. Po dośrodkowaniu Łukasza Kosakiewicza w polu karnym najwyżej wyskoczył Daniel Tanżyna, ale piłka po jego główce przeleciała nad poprzeczką. W 8. minucie ładnym podaniem do Joao Criciumy popisał się dobrze znany w Łodzi Sebastian Kamiński, a sytuację faulem ratować musiał Wojciech Pawłowski, który obejrzał za to zagranie żółtą kartkę. Podyktowany rzut wolny wykonywał Łukasz Bogusławski, jednak uderzył bardzo niedokładnie. W 23. minucie dużo groźniejszy strzał po ziemi oddał Kamiński i bramkarz Widzewa musiał łapać piłkę zmierzającą tuż obok słupka.

W 34. minucie po prostopadłym podaniu bliski stworzenia okazji bramkowej był Przemysław Kita, ale w asyście jednego z obrońców Olimpii trudno mu było opanować futbolówkę. Kilka chwil później widzewiacy prowadzili 1:0. Obsłużony podaniem na prawym skrzydle Adam Radwański precyzyjnie dośrodkował w pole karne, gdzie czekał już Marcin Robak, który strzałem po ziemi pewnie pokonał Sapelę. Łodzianie poszli za ciosem - w 41. minucie po zamieszaniu w szesnastce rywali piłka trafiła pod nogi Radwańskiego, który ładnie ograł obrońcę Olimpii i z bliska zdobył drugiego gola dla Widzewa.

Po przerwie w zespole Widzewa doszło do ośmiu zmian, a z zawodników, którzy rozpoczynali mecz na boisku zostali jedynie Marcel Pięczek, Nowak i Radwański. Mocno zmieniła się także jedenastka Olimpii. W 52. minucie łodzianie byli bliscy podwyższenia prowadzenia. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w wykonaniu Łukasza Zejdlera piłka spadła pod nogi Rafała Wolsztyńskiego, a ten z bliska huknął w poprzeczkę. Lepszą skuteczność napastnik Widzewa pokazał w 66. minucie. Z rzutu wolnego w szesnastkę wrzucił Christopher Mandiangu, futbolówkę wybił głową jeden z rywali, ale w dobrym miejscu znalazł się właśnie Wolsztyński, który mocno uderzył z woleja obok bezradnego Szymona Lewandowskiego i było 3:0.

Końcówka spotkania należała jednak do rywali. Najpierw w 79. minucie Łukasz Turzyniecki sfaulował w polu karnym Piotra Janczukowicza, a podyktowaną za to przewinienie jedenastkę na gola zamienił Jose Embalo. Kilka minut później po zamieszaniu w polu karnym Widzewa piłka trafiła do Jaczukowicza, który mocnym strzałem pokonał Patryka Wolańskiego i Olimpia przegrywała już tylko 2:3.

Więcej bramek w sobotę w Cetniewie jednak nie padło i ostatecznie Widzew wygrał z Olimpią Grudziądz 3:2.

Widzew Łódź - Olimpia Grudziądz 3:2 (2:0)

Bramki:

1:0 - Marcin Robak (37’)

2:0 - Adam Radwański (41’)

3:0 - Rafał Wolsztyński (66’)

3:1 - Jose Embalo (79’ - rzut karny)

3:2 - Piotr Janczukowicz (83’)

Widzew (I połowa): Wojciech Pawłowski - Łukasz Kosakiewicz, Daniel Tanżyna, Krystian Nowak, Marcel Pięczek, Bartłomiej Poczobut, Mateusz Możdżeń, Konrad Gutowski, Adam Radwański, Przemysław Kita, Marcin Robak.

Widzew (II połowa): Patryk Wolański - Łukasz Turzyniecki, Krystian Nowak (68’ Daniel Tanżyna), Sebastian Rudol, Marcel Pięczek (76’ Filip Becht), Marcel Gąsior, Łukasz Zejdler, Christopher Mandiangu, Adam Radwański (68’ Przemysław Kita), Robert Prochownik, Rafał Wolsztyński.

Olimpia (I połowa): Łukasz Sapela - Damian Ciechanowski, Łukasz Bogusławski, Ariel Wawszczyk (30’ Lukas Duriska), Remigiusz Szywacz, Robert Ziętarski, Dominik Frelek, Maciej Kona, Sebastian Kamiński, Omran Haydary, Joao Criciuma.

Olimpia (II połowa): Szymon Lewandowski - Łukasz Bogusławski (61’ Ariel Wawszczyk), Lukas Duriska, Omar Monterde, Jakub Strzykowski, Ricky van Haaren, Mohamed Medfai, zawodnik testowany, Piotr Janczukowicz, Jose Embalo, Marcin Szeibe.

Żółte kartki: Pawłowski, Poczobut, Turzyniecki