Widzew rozsławiony na Wyspach Brytyjskich
Ładowanie...

Global categories

14 March 2020 09:03

Widzew rozsławiony na Wyspach Brytyjskich

O fenomenie Widzewa i jego kibiców, którzy regularnie wykupują komplet karnetów na mecze w ”Sercu Łodzi”, informowały media z całej Europy. Teraz atmosfera na naszym stadionie została opisana w prasie w Wielkiej Brytanii.

W listopadzie 2019 roku stadion przy al. Piłsudskiego 138 odwiedził Jim Stewart, wydawca miesięcznika ”Football Weekends” - czasopisma poświęconego turystyce stadionowej. Brytyjczyk podczas wizyty w "Sercu Łodzi" podzielił się bardzo pozytywnymi wrażeniami na temat samego obiektu, frekwencji i panującej w trakcie meczów atmosfery.

- Lubię statystyki i szukałem akurat w internecie zestawienia liczby kibiców w drugiej lidze. Tu 100, tu 600, a tam 200 widzów. I nagle... 16 tysięcy! Pomyślałem, że tu musi dziać się coś wyjątkowego. Było bardzo dobrze, szczególnie w drugiej połowie. Czułem, że każdy wyczekiwał kiedy padnie pierwszy gol. I zdarzyło się to tuż przed przerwą. Czuć było ulgę na trybunach. Po drugim golu publiczność już się zrelaksowała. Zrobił się duży hałas. Ta zabawa każdej trybuny osobno była fantastyczna. Byłem pod wrażeniem tej drugiej połowy - opowiadał Stewart na antenie klubowej telewizji WidzewTV. 

Teraz przyszła okazja, by zapoznać się z tekstową relacją Anglika, dzięki przesłaniu do biura najnowszego, marcowego wydania magazynu ”Football Weekends”. Na początku lektury czytelników pisma czeka efektowna rozkładówka przedstawiająca ”Serce Łodzi” w dniu meczowym, a następnie autor skupił się na zarysowaniu historii i specyfiki naszego miasta. Nie zabrakło krótkiej lekcji fonetyki (”Woodge” - przyp.red.) oraz spisu podstawowych informacji na temat cen jedzenia i dostępnych środków transportu. Czytelnik może zapoznać się z z charakterem Łodzi, który w oczach autora tworzy robotniczy rodowód miasta mieszający się z jego wielokulturowym dziedzictwem. 

Głównym powodem odwiedzin Stewarta w Łodzi był jednak futbol. Anglik gościł na stadionie Widzewa przy okazji domowego spotkania z Gryfem Wejherowo, wygranym przez gospodarzy 4:0. Anglik podkreślił w swoim tekście drogę, jaką łódzki klub musi pokonać, by wrócić na należne mu miejsce oraz chwalił fenomenalną frekwencję na meczach trzeciego poziomu rozgrywkowego, porównując ją do tego, co dzieje się na meczach szkockiego Glasgow Rangers.

Gość jesiennego starcia był pod ogromnym wrażeniem zabawy wszystkich kibiców, bez względu na zajmowane sektory, oraz przyśpiewki "Cztery Trybuny". Stewart wspomniał też w artykule odśpiewanie piosenki "Sto lat" dla Daniela Tanżyny po strzelonym golu. Dla przyszłych gości zamieszczono poradnik dotyczący gastronomii wokół stadionu oraz sposobów na kupno biletu. 

Cieszymy się, że Widzew i jego wierni kibice przyciągają obserwatorów z całej Europy, chcących poznać atmosferę wyjątkowego na sportowej mapie Polski obiektu. To dowód na to, że ”Serce Łodzi” naprawdę bije właśnie przy al. Piłsudskiego 138!