Global categories
Widzew U-17: Podział punktów z GKS Bełchatów U-17
Przed meczem z GKS Bełchatów miało miejsce bardzo miłe wydarzenie. Trener Radosław Wasiak wraz z kapitanem zespołu Kamilem Piskorskim i kierownikiem drużyny Dariuszem Piskorskim wręczyli koszulkę drużyny oprawioną w ramę w ramach podziękowania za wpsarcie finansowe firmie PION SERWIS. Osobiście symboliczny prezent odebrał właściciel firmy, Piotr Nypel.
Mecz lepiej rozpoczął się dla gości - długa piłka została zagrana na napastnika, który w sytuacji sam na sam pokonał Pietrzaka. Podopieczni trenera Wasiaka próbowali złapać w tej akcji atakującego zawodnika drużyny GKS Bełchatów U-17 w pułapkę ofsajdową, lecz sędzia nie dopatrzył się spalonego i gol został zdobyty prawidłowo. Młodzi widzewiacy musieli od początku gonić wynik. Już w 7. minucie mogło dojść do wyrównania, jednak pojedynek sam na sam z bramkarzem przegrał Pach. W 20. minucie był wykonywany rzut wolny, który był wykonywany przez Dulę. Mocno bita piłka wpadła w pole karne, a tam najlepiej odnalazł się Drążczyk i głową pokonał bramkarza rywali. Do końca pierwszej połowy była już wyrównana gra, a w dodatku dość ostra, gdyż każdy chciał podwyższyć wynik, przez co sędzia spotkania co rusz musiał sięgać po kartki.
Minutę po rozpoczęciu drugiej połowy, pierwszą akcję przeprowadzili goście. Zawodnik z drużyny z Bełchatowa przebojem wdarł się w pole karne i mocno uderzył piłkę. Na jej torze lotu pojawił się Cisło, jednak jego ofiarna interwencja nie uchroniła Widzewa przed utratą bramki. RTS ponownie musiał gonić rezultat. W 60. minucie spotkania, po zagraniu ręką obrońcy z Bełchatowa, został podyktowany rzut karny dla drużyny trenera Wasiaka. Wykonawcą jedenastki był Abramczyk, lecz uderzył za lekko i bramkarz pewnie obronił bez kłopotów. Widzewiacy próbowali jeszcze dobijać piłkę i nawet im się to udało, lecz sędzia dopatrzył się zbyt szybkiego wbiegnięcia w pole karne i bramka nie została uznana. Wyrównanie przyniosła dopiero 71. minuta. Obrona oraz bramkarz drużyny gości popełnili błąd, a to idealnie wykorzystał Drążczyk, który strzelił piękną bramkę z czterdziestu metrów. Wynik do końca spotkania nie uległ już zmianie, a mecz zakończył się podziałem punktów.
Komentarz trenera Radosława Wasiaka: Serdecznie dziękujemy za pomoc firmie PION SERWIS państwa Nypel, którzy ufundowali dresy dla zespołu oraz wsparli nas w kupnie sprzętu meczowego Zina. Dzięki temu, mamy dwa komplety meczowe oraz dresy wyjściowe adidasa. Uważam, że obejrzeliśmy świetne spotkanie w bardzo szybkim tempie, do tego spotkanie obfitowało w wiele dogodnych sytuacji, dużo się działo pod obiema bramkami. Jasne, że jako szkoleniowiec jestem trochę zły, bo gdybyśmy wykorzystali rzut karny to byłoby zwycięstwo. Jednak, jeżeli nie możesz meczu wygrać to chociaż go zremisuj i trzeba szanować ten punkt. GKS Bełchatów to mocny i solidny zespół, a my w tym roku pokonaliśmy ich i zremisowaliśmy z nimi, więc jest postęp i już nie ma tej dominacji drużyny Bełchatowa. Teraz przed nami lider pojedynek z liderem. Pokażemy widzewski charakter. Chcemy zdobyć punkty na trudnym terenie SMS Łódź. Dziękuję za mecz i emocje moim podopiecznym, bo do końca walczyliśmy o zwycięstwo, a dwa razy goniliśmy wynik. Również mogę pochwalić drugi zespół do lat 17, który rozbił 11:0 OSIR Koluszki i tym samym pewnie zmierza po wygranie ligi okręgowej.
RTS Widzew Łódź U-17 - GKS Bełchatów U-17 2:2 (1:1)
0:1 - bramka dla GKS 3’
1:1 - Drążczyk 20’
1:2 - bramka dla GKS 41’
2:2 - Drążczyk 71’
Skład RTS Widzew Łódź U-17: Pietrzak: Cieślak, Cisło, Malinowski, Dula, Drążczyk, Owczarczyk (40 Pięczek), Piskorski, Abramczyk (70 Król) , Pach (40 Skrzeczkowski), Szymczak (55 Podgrocki).