W związku z pojawiającymi się informacjami na temat przekształceń organizacyjno-własnościowych w klubie spieszymy wyjaśnić, że w zakresie struktury, w tym zarządu, oraz sposobu funkcjonowania i formy prawnej nie nastąpiły żadne zmiany.

- W dalszym ciągu klubem kieruje stowarzyszenie. Spółka, owszem, powstała, ale aktualnie jest nieaktywna. Jesteśmy po prostu przygotowani na przejęcie klubu przez inwestora, z którym oczywiście najpierw musimy dojść do porozumienia. Jeśli tak się stanie, nowy podmiot, czyli spółka akcyjna, będzie niezbędny - wyjaśnił w czwartek w rozmowie z widzew.com wiceprezes zarządu stowarzyszenia RTS Widzew Łódź, Remigiusz Brzeziński.

Co to oznacza w praktyce? Otóż w chwili obecnej Stowarzyszenie jest jedynym udziałowcem powołanej spółki akcyjnej, ale powołanie spółki nie ma żadnego związku z bieżącym funkcjonowaniem klubu, a zatem u jego steru nadal znajduje się sześcioosobowy zarząd. Podkreślamy, Widzew nie zmienił formy prawnej, a jedynie powołał dodatkowy, nieaktywny w tej chwili, podmiot. - W przypadku, gdy rozmowy zakończą się wymiernym efektem, sytuacja spółki będzie zupełnie inna niż ta, która jest na dziś przedstawiona w KRS - dodał Brzeziński.