Mecz od początku nie układał się po myśli gospodarzy. Przyjezdni w 25. minucie wyszli nawet na prowadzenie, kiedy składną akcję całego zespołu na gola zamienił sprytnym strzałem z liniii pola karnego Artur Pląskowski.

Łodzianie dziesięć minut później odpowiedzieli. Do wyrównania doprowadził Rafał Wolsztyński, wykorzystując dogranie Łukasza Kosakiewicza. - Fajnie, że Łukasz mnie dostrzegł. Dostałem mięciutką piłkę i nie pozostało nic innego, jak wpakować ją do bramki - przyznał szczęśliwy strzelec.

Po przerwie w jednej z głównych ról podobnie wystąpił "Kosa", który z rzutu wolnego dograł do niepilnowanego Daniela Mąki, a dał Widzewowi prowadzenie, poprawiając pierwszy, zablokowany przez rywali strzał.

W samej końcówce zwycięstwo gospodarzy przypieczętował kapitan - Marcin Robak. Doświadczony napastnik pewnym uderzeniem zamienił na gola rzut karny podyktowany po przewróceniu w polu karnym Daniela Tanżyny.

***

Na kanale WidzewTV w serwisie YouTube dostępny jest już również zapis pomeczowej konferencji prasowej i studia, w którym gośćmi byli trener Władysław Żmuda i Andrzej Rybski.