Początek spotkania należał do zespołu z Radomia. Pierwszy strzał jednego z rywali obronił Patryk Wolański, w 5. minucie sam na sam z bramkarzem Widzewa znalazł się kolejny zawodnik Broni, ale sędzia odgwizdał spalonego. W 7. minucie łodzianie odpowiedzieli dobrym dośrodkowaniem Mateusza Michalskiego z prawej strony boiska, jednak Przemysław Banaszak nie zamknął akcji i grę od bramki wznowili przeciwnicy. Kilka chwil później widzewiacy prowadzili 1:0. Po dośrodkowaniu z lewej strony w wykonaniu Marka Zuziaka do piłki dopadł Filip Mihaljević i płaskim strzałem w długi róg pokonał Pawła Młodzieńskiego.

W 22. minucie chorwacki napastnik Widzewa był bliski kolejnej bramki - piłkę w pole karne idealnie dograł mu Konrad Gutowski, ale Mihaljević głową uderzył wprost w bramkarza. W kolejnej akcji to Gutowski znalazł się przed Młodzińskim po dobrym podaniu Adama Radwańskiego, jednak bramkarz Broni szybciej dopadł do futbolówki. W 31. minucie rzut wolny z dogodnej odległości wykonywali goście - wrzutkę jednego z rywali wypiąstkował Wolański i był przy tym jeszcze faulowany. W 33. minucie  do dobrego prostopadłego podania wyszedł Przemysław Banaszak, który ze skraju pola karnego uderzył w długi róg obok dobrze wychodzącego Młodzińskiego. Piłka o centymetry minęła bramkę Broni. Do końca pierwszej połowy inicjatywa cały czas należała do widzewiaków, jednak nie przełożyło się to na kolejne gole.

Po przerwie na boisku pojawiły się dwie zupełnie różne jedenastki, ale obraz gry nie uległ zmianie. Przyniosło to efekt już w 54. minucie. Z prawej strony boiska w pole karne idealnie dośrodkował Marcin Pieńkowski, a piłkę głową do bramki skierował Kacper Falon i było 2:0 dla Widzewa. Kilka minut później z dobrej strony znów pokazał się Pieńkowski, który wpadł w pole karne, ograł jednego z obrońców i odegrał do Oleksandra Jacenki, który jednak posłał piłkę obok bramki. Celności brakło mu również w 70. minucie, kiedy próbował uderzać z dystansu.

Dobrą okazję do zdobycia bramki miał w 72. minucie Daniel Świderski. Po podaniu Kacpra Falona ubiegli go jednak obrońcy gości. W 74. minucie to Falon próbował uderzać zza pola karnego, niestety niecelnie. Pięć minut później zaskakujący strzał niemal z połowy boiska oddał Maciej Kazimierowicz - piłka minęła jednak bramkę. W kolejnej akcji było już 3:0 dla łodzian. Z prawej strony Daniel Mąka dograł w pole karne do Świderskiego, a napastnik Widzewa futbolówkę w siatce. I choć w samej końcówce łodzianie cały czas atakowali bramkę rywali, to więcej goli w tym spotkaniu już nie padło.

Widzew Łódź - Broń Radom 3:0 (1:0)

Bramki:

1:0 - Filip Mihaljević (11’)

2:0 - Kacper Falon (54’)

3:0 - Daniel Świderski (80’)

Widzew (I połowa): Patryk Wolański - Marcin Kozłowski, Tomasz Wełna, Sebastian Zieleniecki, Marek Zuziak, Mateusz Michalski, Dario Kristo, Adam Radwański, Konrad Gutowski, Filip Mihaljević, Przemysław Banaszak.

Widzew (II połowa): Maciej Humerski - Mikołaj Gibas, Radosław Sylwestrzak, Marcel Ziemann, Maciej Kazimierowicz, Michael Ameyaw, Daniel Mąka, Kacper Falon, Marcin Pieńkowski, Daniel Świderski, Oleksandr Jacenko.

Broń (I połowa): Paweł Młodziński - Jakub Góźdź, Wojciech Gorczyca, Ariel Jastrzembski, Maksim Kventsar, Dominik Leśniewski, Patryk Czarnota, Emil Możdżonek, Adam Imiela, Piotr Stefański, Przemysław Śliwiński.

Broń (II połowa): Mateusz Bochniewski - Dawid Sala, Bartosz Dyszy, Wojciech Kupiec, Maksim Kventsar (59’ Piotr Stefański), Patryk Czarnota (60’ Damian Machajek), Damian Winiarski, Przemysław Nogaj, Piotr Nowosielski, Konrad Paterek, Przemysław Śliwiński.