W starciu z KKS-em Koluszki trener Jakub Grzeszczakowski nie mógł skorzystać z kilku piłkarzy, którzy ostatnio regularnie stanowili trzon jego drużyny. Grzegorz Gibki, Konrad Cieślak, Jakub Kmita, Marcel Sieroń i Jakub Jasiński wystąpili bowiem w meczu sparingowym z Nerem, pod wodzą Radosława Mroczkowskiego. Urazy i choroby wykluczyły zaś z gry między innymi dwóch bramkarzy - Jakuba Mikołajczaka i Konrada Rutkowskiego oraz Krystiana Stopę i Macieja Nowickiego. W związku z tym w meczu z liderem klasy A (łódzka grupa II) Grzeszczakowski musiał oprzeć zespół na młodych piłkarzach z roczników 2000 i 2001.

Rywale na prowadzenie wyszli już po kwadransie gry. Widzew II szybko odrobił straty (z pomocą jednego z obrońców KKS-u), ale jeszcze przed przerwą stracił kolejną bramkę. Po zmianie stron zespół z Koluszek potrafił wypunktować łodzian i wygrał ostatecznie 5:2, choć gospodarze mieli sporo sytuacji do poprawienia swojego dorobku bramkowego. Zbudowanemu w oparciu o juniorów zespołowi zabrakło jednak przede wszystkim skuteczności i doświadczenia. Warto jednak zaznaczyć, że czerwono-biało-czerwoni do końca walczyli o zmianę niekorzystnego rezultatu, nie ustępując pola starszym przeciwnikom.

Widzew II Łódź - KKS Koluszki 2:5 (1:2)

Bramki dla Widzewa II: samobójcza (19’), Ernest Ławniczak (65’)

Widzew II Łódź: Patryk Kuczborski - Maciej Malinowski, Jakub Mamełka, Adrian Wędzonka, Kamil Drążczyk, Kamil Owczarczyk (78' Janek Sejdak), Kamil Piskorski, Maciej Karpicki, Dawid Telestak, Krystian Marcioch (68' Mateusz Kardas), Daniel Jatczak (55' Ernest Ławniczak, 72' Dawid Nieśmiałek).