W ramach 26. kolejki łódzkiej klasy okręgowej rezerwy Widzewa udały się do Bedlna, gdzie zmierzyły się z tamtejszym GKS-em. Wynik otworzył w 35. minucie Marcel Sieroń, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzeniem głową pokonał bramkarza rywali. W 41. minucie na 2:0 podwyższył Jarosław Szymczak, a tuż przed przerwą padła kontaktowa bramka dla gospodarzy. Widzew II, w barwach którego występowali w środę sami zawodnicy młodzieżowi, a nawet juniorzy (pierwsze spotkanie w drużynie seniorskiej rozegrał Kamil Drążczyk), prezentował się jednak bardzo dobrze i nawet na moment nie zrezygnował z twardej walki z rywalami. W efekcie, na 3:1 w 90. minucie podwyższył Szymczak, a GKS było stać tylko na drugą bramkę w doliczonym czasie gry.

- To był dla nas trudny mecz, rozgrywany na kiepskim boisku, z wieloma kontrowersyjnymi decyzjami sędziowskimi. Moim młodym zawodnikom należą się jednak brawa, bo nawet na chwilę nie odpuścili walki. Świetną drugą połowę zagrał Kamil Owczarczyk, w rywalizacji ze starszymi zawodnikami nie pękł Kamil Drążczyk, który zagrał jako lewy obrońca i doskonale wywiązywał się z powierzonych zadań defensywnych, a jednocześnie był bardzo aktywny w ofensywie. Dobrze prezentowali się Kuba Jasiński i Kuba Mikołajczak. Na wyróżnienie zasłużyli dziś absolutnie wszyscy - mówił tuż po meczu trener rezerw Jakub Grzeszczakowski.

Po 26. kolejkach Widzew II z 37. punktami zajmuje w tabeli szóste miejsce.

GKS Bedlno - Widzew II Łódź 2:3 (1:2)

Bramki dla Widzewa: Marcel Sieroń (35’) Jarosław Szymczak - 2 (41’ 90’)

Widzew: Jakub Mikołajczak - Mateusz Miasopust, Radosław Wawrzeniak, Marcel Sieroń (50’ Kamil Owczarczyk), Jakub Jasiński, Jarosław Szymczak, Bartosz Janowski, Krystian Oliński, Kornel Stankiewicz, Robert Marcinkowski, Kamil Drążczyk.