Podopieczni Jakuba Grzeszczakowskiego, którzy w poprzednich meczach potrafili rozstrzelać rywali (6:1 ze Stalą Głowno czy 7:0 z Widokiem Skierniewice) w sobotę sami musieli przełknąć gorycz bolesnej porażki. Zestawiony z piłkarzy o statusie młodzieżowca uległ na wyjeździe aż 1:7 ekipie Pogoni Ekolog Zduńska Wola. Łodzianie największe problemy mieli w pierwszej połowie meczu, kiedy to rywale zaaplikowali im sześć goli.

- Niestety, przed przerwą przeciwnik całkowicie nas zdominował. Młodym zawodnikom po stracie trzech bramek bardzo ciężko jest podnieść się mentalnie. Przeciwnik wykorzystał to do maksimum. Mamy więc nad czym pracować - wyjaśnia trener, który mimo niezadowolenia z wyniku, dostrzegł pozytywy w sobotnim meczu - Cieszy fakt, że w drugiej połowie potrafiliśmy nawiązać równorzędną  walkę i stworzyć kilka dogodnych sytuacji bramkowych - wyjaśnia.

Honorowe trafienie dla łodzian po przerwie zaliczył Krystian Marcioch (czwarta bramka w czwartym kolejnym sparingu) po składnej akcji całego zespołu i asyście Kacpra Leszczyńskiego.

Zespół ze Zduńskiej Woli jest liderem grupy sieradzkiej, łódzkiej ligi okręgowej i pewnie zmierza do IV ligi. Pogoń wygrała 11 z 15 meczów ligowych, pozostałe cztery zremisowała i ma pięć punktów przewagi nad drugą w stawce Jutrzenką Warta.

Pogoń Ekolog Zduńska Wola - Widzew II Łódź 7:1 (6:0)

Bramka dla Widzewa: Krystian Marcioch

Skład Widzewa: Mikołajczak - Kazimierczak (45’ Tkaczyk), Stankiewicz, Nikodemski (45’ Koch), Leszczyński - Charędziak (45’ Rzepecki), Niemiec, Glicner (45’ Gosik), Tarczynski - Szymczak (60’ Podlewski), Marcioch (75’ Kazimierczak).