Pierwsza połowa niedzielnego spotkania stała na dość wyrównanym poziomie. Przez długi okres czasu żadna ze stron nie była w stanie zdobyć bramki. Sztuki tej dokonać udało się dopiero w trzydziestej czwartej minucie. Na listę strzelców wpisał się wówczas najlepszy snajper łódzkich rezerw, Robert Świątnicki. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i to czerwono-biało-czerwoni byli bliżsi zwycięstwa.

Piętnastu minut po wznowieniu gry potrzebowali widzewiacy, żeby podwyższyć prowadzenie. Tym razem bramkarza rywala pokonał Grzegorz Brochocki. Rywale zdołali w samej końcówce odpowiedzieć bramką, lecz ostatecznie zabrakło im już czasu, aby urwać podopiecznym Macieja Malesy chociaż punkt.

Mimo, że to w weekend rozegrana była ostatnia kolejka w tym roku, przed widzewiakami jeszcze jeden zaległy mecz z drużyną LKS II Rosanów. Niezależnie od wyniku tego starcia łodzianie pozostaną liderem rozgrywek, gdyż ich przewaga nad drugą w stawce Spartą Łódź wynosi pięć punktów.

RTS Widzew II Łódź - AKS SMS Łódź 2:1 (1:0)

1:0 - Robert Świątnicki 34'

2:0 - Grzegorz Brochocki 60'

2:1 - Gracz AKS 87'

Widzew: Uszyński - Janowski, Miśkiewicz, Balcerek, Wielgus - Paciorkowski, Niemiec, Pruszkowski, Leszczyński - Świątnicki, Brochocki.

Grali również: Borczyński, Rusin, Trzęsiak, Różycki.