Mecz 11. kolejki rozgrywek zaczął się dla łodzian pechowo. Jeszcze przed startem spotkania drobny ból na rozgrzewce zasygnalizował Marcel Pięczek, dlatego zawodnik szerokiej kadry pierwszej drużyny nie pomógł ostatecznie w niedzielę kolegom z rezerw. Gry gra już się zaczęła, widzewiacy potrzebowali ponad godzinę, by rozmontować defensywę Zawiszy. Cierpliwość przyniosła jednak efekt w postaci bramki Mateusza Malca w 69. minucie. Dobrym przechwytem i dograniem popisał się w tej akcji Kamil Owczarczyk.

Mimo że zostało już tylko 20 minut gry, to był dopiero początek wielkich emocji na boisku ośrodka treningowego przy ul. Małachowskiego w Łodzi. Kilka chwil później rywale wyrównali po bramce Sebastiana Awieranowa. Łodzianie nie dali się jednak wybić z rytmu. W 80. minucie prowadzenie gospodarzom dał Grzegorz Brochocki, który wykorzystał rzut karny po faulu na nim samym. Cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu ten sam zawodnik dograł Mateuszowi Bieniowi, który ustalił wynik spotkania na 3:1.

Dzięki niedzielnemu zwycięstwu Widzew II umocnił się na prowadzeniu tabeli łódzkiej klasy okręgowej. Zespół Jakuba Grzeszczakowskiego w 10 meczach zgromadził 27 punktów, tyle samo ile legitymujący się gorszym bilansem bramkowym i jednym rozegranym meczem więcej Włókniarz Pabianice.

Widzew II Łódź - Zawisza Rzgów 3:1 (0:0)

Bramki dla Widzewa II: Mateusz Malec (69’), Grzegorz Brochocki (80’ k.), Mateusz Bień (86’).

Skład Widzewa II: Konrad Reszka - Krystian Stopa (85’ Hubert Lenart), Kamil Owczarczyk, Konrad Cieślak, Jakub Szlaski (60’ Mikołaj Merecz), Kacper Służałek, Mateusz Gołda (75’ Mateusz Bień), Grzegorz Brochocki, Jakub Mamełka, Kamil Drążczyk, Mateusz Malec (87’ Kacper Trenkner).