Wbrew wszystkiemu
Ładowanie...

Rezerwy

Akademia

23 June 2023 18:06

Wbrew wszystkiemu

Nie ma co kryć - awans rezerw Widzewa Łódź do III ligi bardzo się oddalił. Podopiecznym trenera Patryka Czubaka nie wystarczy zwycięstwo nad Zjednoczonymi Stryków - muszą jeszcze liczyć na potknięcie GKS-u Bełchatów, który mierzyć się będzie na własnym stadionie ze Zrywem Wygoda. Choć szanse wydają się niewielkie, a rywal już chłodzi szampany, trzeba wierzyć w sukces do końca. Wbrew wszystkiemu.

Niezależnie od końcowego rezultatu - to był niesamowity sezon w wykonaniu drugiej drużyny. Widzewiacy kroczyli od wygranej do wygranej, z małymi tylko potknięciami - i w każdych innych rozgrywkach świata już dawno mieliby zapewnione pierwsze miejsce w tabeli. Niestety, rywalizacja w Betcris IV lidze wymknęła się wszelkim kanonom. Wiele bowiem wskazuje na to, że lider i wicelider przekroczą barierę 100 punktów, przy czym jedna z tych ekip będzie musiała obejść się smakiem. Nie wiemy, czy taka sytuacja kiedykolwiek wcześniej miała miejsce - na myśl przychodzi pamiętna rywalizacja Manchesteru City z Liverpoolem w sezonie 2018/19, jednak tam oba zespoły skończyły z odpowiednio 98 i 97 oczkami. Blisko było też rok temu w zachodniopomorskiej IV lidze, gdzie Vineta Wolin zgromadziła 100, a Flota Świnoujście 98 punktów.

 

Narzekać na niesprzyjające okoliczności nie ma większego sensu, bo niczego to nie zmieni. - Strzeliliśmy 101 goli przez cały sezon, obyśmy po meczu w Strykowie mieli 101 punktów. Zobaczymy, co się wtedy wydarzy - mówił przed tygodniem trener Czubak. I tak należy do tego podejść. Widzewiacy przede wszystkim muszą zwyciężyć w Strykowie, a dopiero później sprawdzić, co Zryw zrobił w Bełchatowie. Zawodnicy z Wygody złapali ostatnio wiatr w żagle - wygrali cztery mecze z rzędu i zapewnili sobie utrzymanie, choć przez większość sezonu szorowali dno tabeli. Mimo tak dobrej serii, faworytami będą oczywiście gospodarze… nie od dzisiaj wiemy natomiast, że piłka nożna bardzo lubi zwariowane scenariusze.

 

IMG_0122

Jesienią Widzewiacy wygrali ze Zjednoczonymi 1:0

 

Spotkanie ze Zjednoczonymi wcale nie zapowiada się dla łodzian jako spacerek, bo strykowianie to nieprzyjemny przeciwnik. Pokazali to choćby w poprzednim sezonie, gdy na własnym boisku prowadzili z rezerwami 3:1. Czerwono-biało-czerwoni w porę się jednak obudzili - i nie tylko odrobili straty, ale zdołali jeszcze strzelić gola na wagę wygranej. Łatwo nie było również jesienią na Łodziance - wówczas o końcowym sukcesie przesądziło trafienie Konrada Niedzielskiego. Choć podopieczni trenera Jacka Drożdża od dłuższego czasu walczą jedynie o lepsze miejsce w tabeli, nie odpuszczają. Dość powiedzieć, że przed dwoma tygodniami pokonali 4:3… tak nieszczęsny dla Widzewa KS Kutno.

 

Zespół ze Strykowa to mieszanka młodości z doświadczeniem. W kadrze jest trzech zawodników z przeszłością w Ekstraklasie - w obronie gra 37-letni Marcin Zimoń (sześć meczów w barwach Cracovii), na skrzydle będący w tym samym wieku Stefan Potocki (trzy mecze dla ŁKS-u), obecnie kojarzony przede wszystkim z działalnością w Łódzkiej Akademii Futbolu, a w ataku 28-letni Kamil Cupriak (trzy mecze w Górniku Zabrze). Kibice Widzewa kojarzyć mogą też innego z napastników, 32-letniego Adama Patorę, który swego czasu strzelał gola za golem na trzecioligowych boiskach. Na drugim biegunie jest kilku młodszych piłkarzy, choćby urodzony w 2002 roku Michał Szcześniak, przez kilka lat gracz Akademii Widzewa.

 

IMG_0421

Wierzymy do końca!

 

Ostatni czas nie jest łatwy dla rezerw. Po porażce w Kutnie wylała się na nie bardzo duża krytyka kibiców. Jakby tego było mało, w tym tygodniu w przestrzeni medialnej pojawiły się plotki dotyczące przyszłości trenera Czubaka, a tych rozpraszających czynników uzbieralibyśmy jeszcze więcej. Niezależnie od tego, co się wydarzy, do jutrzejszego wieczora trzeba odsunąć to na bok i skupić się wyłącznie na rywalizacji na boisku. Wygrać ze Zjednoczonymi. Może da to tylko 101 punktów w tabeli… a może jednak awans do III ligi? Futbol nie raz potrafił zaskakiwać. Wbrew wszystkiemu.

 

Zjednoczeni Stryków - Widzew II Łódź / sobota / 24 czerwca / 17:00 / Stryków / relacja na żywo: Twitter Akademii Widzewa [KLIKNIJ]