Global categories
Upały widzewiakom niestraszne, a mecz z Rozwojem coraz bliżej
W środę pierwsza drużyna Widzewa przed południem trenowała na obiekcie sportowym przy ul. Małachowskiego. Podobnie jak dzień wcześniej, z zespołem pracował już Marcel Pięczek. Indywidualnie, pod okiem fizjoterapeuty Huberta Gołąbka ćwiczył z kolei Bartłomiej Niedziela, który coraz pewniej i swobodniej operuje piłką, dzięki czemu może zwiększać obciążenia treningowe.
Swój pierwszy oficjalny trening jako piłkarz Widzewa zaliczył Mikołaj Gibas, który we wtorek wieczorem podpisał umowę z klubem. - Cieszę się, że mogę reprezentować barwy Widzewa - przyznał z dumą w głosie 19-letni obrońca, który do zespołu z al. Piłsudskiego trafił z Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Niezrażeni upałem widzewiacy trenowali tego dnia na większej i mniejszej przestrzeni. Na boisku o zmiennych rozmiarach rywalizowały ze sobą różne składy. Sztab szkoleniowy zaś nie tylko dokonywał korekt w zestawieniach i wyjaśniał kolejne zadania, ale też przekazywał sporo cennych informacji o najbliższym rywalu, czyli Rozwoju Katowice.
Po południu piłkarzy Widzewa czekają jeszcze zajęcia na siłowni i krioterapia. W czwartek drużyna Radosława Mroczkowskiego ponownie spotka się w bazie treningowej w parku 3 Maja, ale tym razem po południu. Po piątkowym treningu łodzianie ruszą do Katowic, gdzie w sobotę o 17:00 rozegrają swój pierwszy w bieżących rozgrywkach mecz wyjazdowy.