Ulica Włodzimierza Smolarka przed pierwszym domowym meczem Widzewa?
Ładowanie...

Global categories

24 February 2017 13:02

Ulica Włodzimierza Smolarka przed pierwszym domowym meczem Widzewa?

W Łodzi powstanie skrzyżowanie ulic Widzewskiej i Włodzimierza Smolarka.

W środę 22 lutego w godzinach nocnych Rada Miejska w Łodzi przyjęła projekt uchwały nadającej ulicy stanowiącej przedłużenie Ul. Józefa na odcinku od ul. Tunelowej do ul. Widzewskiej nazwy Włodzimierza Smolarka. Znakomity przed laty piłkarz Widzewa doczekał się więc kolejnego hołdu w uznaniu za swoje zasługi, po tym jak w Widzewie zastrzeżono nr 11, z którym wystepował w łódzkim klubie.

- Włodzimierz Smolarek był tak wybitnym sportowcem, że wcale nie było ciężko "przepchnąć" ten projekt i zdobyć poparcie wszystkich klubów. Każdy doskonale zna jego dokonania, znacznie wykraczające swoim zasięgiem i znaczeniem poza Łódź czy Widzew. Ten znakomity przed laty piłkarz sprawiał radość i wywoływał łzy szczęścia nie tylko wśród kibiców czerwono-biało-czerwonych, ale także fanów piłki nożnej w całym kraju, występując w barwach reprezentacji Polski, z którą wywalczył trzecie miejsce na mistrzostwach świata w 1982 roku w Hiszpanii - wyjaśnił Rafał Markwant, łódzki radny, jeden z projektodawców uchwały.

Ulica Włodzimierza Smolarka powstanie w bezpośrednim sąsiedztwie nowego stadionu Widzewa, a o jej istnieniu wiedzieć będą nie tylko łodzianie. - Ta ulica Włodkowi Smolarkowi należała się od dawna. Teraz udało nam się doprowadzić do sytuacji, w której powstanie piękne skrzyżowanie ulic Smolarka i Widzewskiej bardzo blisko stadionu. Jest to hołd, który chcemy oddać Włodzimierzowi Smolarkowi za wszystko, co dla nas zrobił - wyjaśnił nasz rozmówca. - Wszyscy kibice gości, którzy będą przyjeżdżać na mecze swoich drużyn z Widzewem, będą mieli nadrukowane na bilecie, że parkują na ulicy Włodzimierza Smolarka. Nie jest tak, że ta ulica będzie mała czy nieistotna. Każdy kibic rywala Widzewa o niej usłyszy - dodał.

Teraz pozostaje tylko czekać na oficjalne nadanie imienia ulicy. Powinno to nastąpić jeszcze przed pierwszym meczowym gwizdkiem na stadionie Widzewa. - Uchwała musi być podpisana przez przewodniczego Rady, po czym trafia do wojewody, który publikuje ją w dzienniku. Cała procedura trwa kilkanaście dni, ale jest szansa, że formalnie nazwa nadana zostanie przed pierwszym domowym meczem Widzewa w rundzie wiosennej trwającego sezonu - zdradził Markwant.