To drugi rywal Widzewiaków - po Koronie Kielce - z którym wiosną 2021 r. zagrają o ligowe punkty. To efekt przełożenia na ten rok jesiennego meczu z Odrą. Trzy miesiące temu na stadionie w Opolu padł bezbramkowy remis, chociaż to Widzew miał więcej okazji do strzelenia gola, a dodatkowo Paweł Tomczyk nie wykorzystał wtedy rzutu karnego.

Wówczas piłkarze RTS-u po inaugurującym rundę zwycięstwie z Koroną (2:0) zaliczyli w kolejnych spotkaniach trzy remisy - z Radomiakiem, ŁKS-em i właśnie Odrą. Potem przyszła seria trzech zwycięstw - z Chrobrym, Stomilem i GKS-em Jastrzębie, co dało powody do optymizmu na dalszą część rundy.

Niestety, od kolejnego występu łodzian - w Sosnowcu z Zagłębiem (0:3) - rozpoczęła się zła passa drużyny Widzewa, która z okolic strefy barażowej przesunęła się o kilka miejsc w dół i obecnie zajmuje 11. lokatę. Przed ostatnią kolejką sezonu 2020/2021 istnieje szansa na poprawienie tego miejsca o nawet dwie lokaty, ale tylko w przypadku gdy Widzewiacy pokonają Odrę, a Sandecja przegra swój mecz, a Chrobry co najwyżej zremisuje.

W kontekście ostatniego meczu Widzewa w tym sezonie pojawiły się spekulacje odnośnie piłkarzy, którym z dniem 30 czerwca kończą się kontrakty. Do tej kwestii odniósł się podczas briefingu prasowego Marcin Broniszewski: - Nie będziemy robili takich precedensów, że ktoś, komu kończy się kontakt i nie zostanie on przedłużony, nie będzie grał, bo do 30 czerwca jest zawodnikiem klubu i musi ten kontrakt wypełnić, nie tylko poprzez pojawianie się w klubie i udział w zajęciach czy akcjach marketingowych, ale musi być również do dyspozycji sztabu. My będziemy z tego prawa korzystali do samego końca - poinformował szkoleniowiec.

Wiadomo, że w spotkaniu z Odrą drużyna na pewno nie wystąpi w takim składzie jak w ostatnim meczu w Kielcach, bo na przykład z powodu czwartej żółtej kartki nie może zagrać obrońca Filip Becht. Niepewny jest też występ kilku piłkarzy, którzy z powodu urazów pauzowali już w spotkaniu z Koroną. Dlatego sztab szkoleniowy będzie szukał różnych wariantów gry zespołu Widzewa w meczu z Odrą. O jednym z nich trener Broniszewski opowiedział dziennikarzom podczas briefingu w odniesieniu do pytania o napastnika Karola Czubaka: - Kwestia wystawienia dwójki napastników na mecz z Odrą zależy jeszcze od dzisiejszych i jutrzejszych treningów, więc będziemy się nad tym zastanawiać. Jeśli chodzi o Karola Czubaka, nie lubię publicznie oceniać indywidualnie zawodników, ale tu nieco złamię tę zasadę. Karol w ostatnim meczu bardzo dobrze zachował się w polu karnym i zdobył ważną bramkę, która dała nam remis. Przed przerwą też mógł zdobyć gola, kiedy po jego uderzeniu głową piłka trafiła w słupek.

Przy okazji niedzielnego meczu z Odrą Opole Klub uczci jubileusz 40-lecia wywalczenia przez RTS Widzew Łódź pierwszego w historii klubu mistrzostwa Polski w sezonie 1980/1981. Z tej okazji odbędzie się spotkanie byłych piłkarzy, trenerów i pracowników klubu z tamtego sezonu i uroczyste odsłonięcie pamiątkowej tablicy, a na zewnętrznej stronie trybuny D pojawią się wielkie banery z wizerunkami trenera Jacka Machcińskiego oraz jego mistrzowskiej drużyny. Ponadto kibice będą mogli nabyć specjalne pamiątki dedykowane temu wydarzeniu. Są to pamiątkowe kubki, odznaki, szaliki, koszulki oraz specjalny, jubileuszowy program meczowy. Oby to wydarzenie obecni piłkarze Widzewa uczcili na boisku zwycięstwem w meczu z Odrą.

Spotkanie 34. kolejki Fortuna 1 Ligi pomiędzy Widzewem Łódź i Odrą Opole rozpocznie się w niedzielę 13 czerwca, o godz. 12:40. Kibiców łódzkiej drużyny nieobecnych na stadionie zachęcamy do oglądania studia przedmeczowego (początek ok. godz. 12:00) i słuchania sprawozdania radiowego z przebiegu spotkania w Widzew.FM. Start transmisji o godz. 12:30, a dostęp do niej będzie możliwy za pośrednictwem oficjalnej strony klubu, na kanale WidzewTV na YouTube, na stronie