Po udanym pobycie w Hiszpanii i występie w Costa Brava Cup, gdzie juniorzy starsi Widzewa zajęli drugie miejsce, piłkarze Radosława Wasiaka zabrali się za nadrabianie zaległości na krajowym podwórku. Środowego meczu 9. kolejki I ligi wojwewódzkiej nie będą jednak na pewno dobrze wspominać. Na boisku Chojeńskiego Klubu Sportowego przegrali bowiem z GKS-em Bełchatów aż 2:6. Rywale już do przerwy wypracowali sobie wysokie i bezpieczne prowadzenie (4:0), a katem czerwono-biało-czerwonych tego dnia był Przemysław Zdybowicz, który ustrzelił hat-tricka. Łodzianie odpowiedzieli jedynie trafieniami Jakuba Kmity i Marcela Sieronia.

Porażka nie zmieniła sytuacji Widzewa w tabeli. Zespół z rocznika 1999/2000 plasuje się na pierwszym miejscu w stawce, z meczem zaległym i trzema oczkami przewagi nad kolejną w zestawieniu Ceramiką Opoczno. Z wiceliderem drużyna Wasiaka zmierzy się w Łodzi już w najbliższą sobotę o godzinie 12:00 na CHKS.

U19: Widzew Łódź - GKS Bełchatów 2:6 (0:4)

Bramki dla Widzewa: Kmita, Seroń

Skład Widzewa: Uszyński - Janowski, Piskorski, Mamełka, Cieślak, Sieroń, Marcinkowski, Resta, Skrzeczkowski, Malinowski, Marcioch.

Zagrali również: Kmita, Telestak, Owczarczyk, Nypel, Karpicki i Oliński.