- Jeśli ktoś przed meczem powiedziałby mi, że zwyciężymy gładko 3:0, to bym nie uwierzył. Ceramika wygrała w środę 4:0 z Pogonią Zduńska Wola i miała tyle samo punktów, co my. Opoczno było zawsze trudnym terenem dla juniorów starszych Widzewa, ostatnie dwa mecze kończyły się remisami. To, co się wydarzyło, przeszło nasze najśmielsze oczekiwania - powiedział po meczu trener Widzewa U-19 Radosław Wasiak. Łodzianie pokonali bowiem Ceramikę Opoczno aż 8:1.

Gospodarze zaatakowali od pierwszej minuty, głównie za sprawą Szymona Jończyka, który wrócił do Opoczna z wypożyczenia w Widzewie. Na szczeblu centralnym rozgrywek wiosną reprezentował barwy Widzewa, ale oba kluby nie dogadały się w sprawie przyszłości defensywnego pomocnika. W pierwszej minucie Jończyk posłał diagonalną piłkę do jednego z napastników "Cery", ale w sytuacji sam na sam lepszy okazał się golkiper Widzewa Adam Uszyński.

To zapowiadało wyrównane starcie, ale na widzewiaków ta sytuacja zadziałała bardzo mobilizująco. Do przerwy piłkarze Wasiaka prowadzili 3:0 po bramkach Mateusza Reszty (świetne dośrodkowanie Kamila Drążczyka), Roberta Marcinkowskiego i dwójkowej akcji dotychczasowych strzelców. Marcinkowski, który kilka minut wcześniej wykończył dośrodkowanie Jarosława Szymczaka, tym razem popisał się prostopadłym podaniem. Zagranie to wykorzystał Reszta i strzelił tzw. bramkę "do szatni".

Po przerwie widzewiacy zagrali jeszcze lepiej. Kolejne dobre dośrodkowanie Drążczyka zostało tym razem wykorzystane przez Krystiana Olińskiego i Widzew prowadził 4:0. Kilka minut później hat-tricka skompletował Reszta, wykorzystując podanie Kornela Stankiewicza. Chwilę później asystent zamienił się w kata - Stankiewicz podwyższył na 6:0. Chwilowe rozluźnienie wykorzystali gospodarze, ale na bramkę Ceramiki Widzew odpowiedział dwoma następnymi - najpierw trafił Maciej Malinowski, a później Oliński i mecz zakończył się bardzo wysokim zwycięstwem łodzian.

- Widać postęp, choć żądam od chłopaków jeszcze lepszej gry i koncentracji przez całe spotkanie. Przyjechaliśmy na gorący teren, nie graliśmy w najsilniejszym składzie, ale każda ze zmian wniosła coś pozytywnego w naszej grze i potrafiliśmy wysoko zwyciężyć. To cieszy. Pokazaliśmy, że umiemy grać w piłkę fajnie i przyjemnie dla oka - dodał Wasiak.

U-19: Ceramika Opoczno - Widzew Łódź 1:8 (0:3)

Bramki dla Widzewa: Mateusz Reszta - 3, Krystian Oliński - 2, Maciej Malinowski, Robert Marcinkowski, Kornel Stankiewicz

Widzew U-19: Adam Uszyński - Bartosz Janowski, Jakub Mamełka (Konrad Cieślak), Kamil Drążczyk, Mateusz Reszta (Michał Karpicki), Robert Marcinkowski (Kornel Stankiewicz), Kamil Piskorski, Marcel Sieroń (Maciej Nowicki), Damian Skrzeczkowski, Jarosław Szymczak (Maciej Malinowski), Krystian Marcioch (Krystian Oliński).