Global categories
"Trzy szybkie" z Patrykiem Wolańskim
Nie za krótkie te wakacje? Zdążyłeś wypocząć?
- Oczywiście, że za krótkie te nasze wakacje. Zleciały bardzo szybko, nawet nie wiadomo kiedy. Chociaż przyznam szczerze, że już po tygodniu wolnego zaczynałem tęsknić za treningami i meczami. Piłka to całe moje życie. Wypoczywałem za granicą, ale udało mi się też odwiedzić nasze polskie morze. Z pełną odpowiedzialnością stwierdzam więc, że jestem wypoczęty, zregenerowany i gotowy do walki w nadchodzącym sezonie.
Jakie ulubione miejsca na spędzenie urlopu ma Patryk Wolański?
- Oj, gdybym tak miał wymienić wszystkie, to trochę by to potrwało. Jest tego sporo. Zdecydowanie gorzej jest z czasem, żeby te miejsca odwiedzać. Tym razem wspólnie z moją dziewczyną odwiedziliśmy magiczny Sopot i urokliwą Albanię. Oba te miejsca mają w sobie coś wyjątkowego.
Ruszyły już przygotowania do nowego sezonu. Jakie stawiasz sobie cele do zrealizowania w tych rozgrywkach?
- Nie będę tutaj zbyt oryginalny. Na ten sezon jest jeden główny i najważniejszy cel – awansować do II ligi, do rozgrywek na szczeblu centralnym. Dla mnie i dla całej drużyny będzie to bardzo ważny moment w karierze. Tutaj nie ma już miejsca na pomyłki. Będę trenował bardzo ciężko, żeby w każdym meczu być w jak najlepszej dyspozycji - od pierwszego do ostatniego spotkania sezonu 2017/2018.