Global categories
"Trzy szybkie" z Michałem Millerem
Widzew.com: Przerwa od treningów stała się faktem. Potrzebujesz tego odpoczynku czy niekoniecznie?
Michał Miller: Przede wszystkim ciężko jest urlopować, gdy nastroje nie są takie, jakie chcielibyśmy, żeby były. Gdybyśmy urlop zaczynali jako lider, byłoby dużo łatwiej korzystać z tej przerwy. Odpoczynek na pewno mi się przyda. W przerwie letniej nie miałem czasu na regenerację, dlatego liczę, że te kilka tygodni dobrze mi zrobi. Będę mógł więcej czasu spędzić z rodziną.
Zaplanowałeś już cały urlop? Zostajecie w Łodzi? Wyjeżdżacie?
- Obecnie niczego nie planuję. Tak jak powiedziałem wcześniej, chcę ten czas spędzić z rodziną. Muszę trochę "zresetować" głowę, żeby od połowy stycznia być przygotowanym już w stu procentach do ciężkiej pracy.
Zaplanowaliście już święta?
- To już chyba u nas tradycja, że w święta trochę podróżujemy. Wigilię i poranek pierwszego dnia świąt spędzamy u rodziny mojej narzeczonej w Poznaniu, a zaraz po śniadaniu na resztę świąt jedziemy w moje rodzinne strony, na Mazury. Tam zostaniemy aż do nowego roku.
Przy okazji chciałbym życzyć wszystkim sympatykom Widzewa pogodnych i spokojnych świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku, który mam nadzieję przyniesie nam wszystkim upragniony awans do II ligi.