Wynik meczu po kwadransie gry otworzył Ignacy Dawid - ta bramka była efektem wyraźnej przewagi łodzian, którą chwilę później potwierdzili dobrymi akcjami oskrzydlającymi również Dawid Owczarek i Daniel Mąka. Ten drugi jeszcze przed upływem pół godziny gry wyprowadził Widzew na dwubramkowe prowadzenie fenomenalnym uderzeniem z rzutu wolnego.

Chwilę później Mąka po raz kolejny spróbował ze stojącej piłki zaskoczyć golkipera gospodarzy, jednak tym razem Kacpra Panka wyręczył słupek. Po chwili było już jednak 3:0 - dobre dogranie Daniela Chwałowskiego wykorzystał debiutujący w drużynie rezerw Konrad Niedzielski. Tuż przed przerwą, gdy wydawało się, że spotkanie zostało już dawno rozstrzygnięte, bramkę do szatni zdobyli gracze WKS-u. Precyzyjny strzał Michała Wójcickiego obił jeszcze obramowanie bramki strzerzonej przez Marcela Buczkowskiego, jednak młody bramkarz nie był w stanie sięgnąć piłki.

Po zmianie stron Widzewiacy wrócili na odpowiednie tory. Po pięciu minutach gry po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową trafił Niedzielski, który miał tego dnia skompletować hat-tricka. Zanim jednak doszedł do głosu po raz trzeci, doskonałym podaniem obsłużył Mąkę, asystując przy bramce na 5:1. w 72. minucie role się odwróciły i to doświadczony król strzelców poprzedniego sezonu obsłużył wieńczącego swój debiut trzecim golem Niedzielskiego.

Ostatecznie Widzew II Łódź na inaugurację wygrał 6:1 i objął prowadzenie w ligowej tabeli. Następny mecz podopieczni Patryka Czubaka zagrają już w najbliższą środę, a ich przeciwnikiem będzie Stal Niewiadów.

Betcris IV liga łódzka

WKS 1957 Wieluń - Widzew II Łódź 1:6 (1:3)

Bramki: Michał Wójcicki 45' - Ignacy Dawid 15', Daniel Mąka 28', 68', Konrad Niedzielski 33', 50', 72'.

Widzew II Łódź: Marcel Buczkowski - Dawid Owczarek, Hubert Lenart, Daniel Chwałowski (70' Nikodem Wszołek), Damian Pokorski (58' Kami Tlaga) - Ignacy Dawid (65' Jakub Juchacz), Maciej Kazimierowicz, Adam Dębiński (58' Łukasz Plichta), Filip Przybułek (65' Kacper Trenkner), Konrad Niedzielski (74' Bartłomiej Ciołak) - Daniel Mąka.