Dzięki ubiegłotygodniowej wygranej z Siarką Tarnobrzeg oraz korzystnym wynikom innych spotkań (m.in. porażce Olimpii Grudziądz ze Stalą Stalowa Wola) Widzew umocnił się na pierwszym miejscu w tabeli II ligi. Nikt w Łodzi nie popadł jednak z tego powodu w huraoptymizm, tym bardziej że na horyzoncie był już kolejny trudny rywal, a mianowicie Radomiak Radom.

Tydzień temu Radomiak przegrał w Toruniu z Elaną 1:2, ale u siebie jest zespołem bardzo groźnym. Z dotychczasowych sześciu domowych meczów wygrał pięć, a jedno zremisował. Zdobył aż dziewiętnaście goli, a stracił tylko jednego. - Będzie to spotkanie drużyn z czołówki tabeli. Skala trudności w odniesieniu do każdego przeciwnika jest inna. Gramy na wyjeździe, więc spodziewam się trudnego meczu, ale nie wyobrażam sobie, żebyśmy nie zachowali odpowiedniego poziomu koncentracji - mówił podczas czwartkowego spotkania z mediami trener Widzewa Radosław Mroczkowski.

W kadrze na mecz z Radomiakiem znaleźli się Maciej Kazimierowicz i Daniel Świderski, którzy wrócili już do zdrowia po urazach. W grupie oddelegowanej na spotkanie rezerw są tym razem Robert Demjan, Kacper Falon, Nika Kwantaliani, Bartłomiej Niedziela, Damian Paszliński, Marcin Pieńkowski, Marcin Pigiel oraz Grzegorz Gibki. Z powodu kontuzji z gry wyłączeni są na razie Simonas Paulius i Tomasz Wełna.

Grę w barwach Radomiaka ma sobą jeden z obecnych zawodników Widzewa, a mianowicie Radosław Sylwestrzak. - Dla mnie nie był to dobry czas. Niby poznałem drugą ligę, ale nie grałem dużo. Później zostałem niezbyt dobrze potraktowany przez osoby decyzyjne. Może jednak dobrze, że tak się stało, bo w konsekwencji trafiłem do Siarki Tarnobrzeg. A to był dla mnie dobry ruch - mówił w wywiadzie do ostatniego numeru programu meczowego "Widzew Gol".

Obecnie w Radomiu występuje natomiast Patryk Mikita, który ma za sobą kilka występów w czerwono-biało-czerwonych barwach jeszcze w ekstraklasie w sezonie 2013/2014. Bardziej widzewiacy będą chyba jednak musieli uważać na Brazylijczyka Leandro, który w tym sezonie II ligi ma na koncie już siedem bramek.

Sędzią meczu w Radomiu będzie Szymon Lizak z Poznania. Transmisję przeprowadzi oczywiście WidzewTV -> https://tv.widzew.com/najblizsze-transmisje Po raz kolejny wyjazdowe spotkanie Widzewa będzie można obejrzeć również na ekranie kina Helios w Sukcesji (kub bilet).