Marcin Broniszewski (II trener Widzewa): Bardzo się cieszymy z trzech punktów. Trzy bramki w pierwszej połowie ustawiły przebieg tego meczu. Szkoda, że w drugiej połowie nie było tak klarowanych sytuacji. Gramy jednak na punkty i ten komplet jest najważniejszy. To poprzednie spotkanie wyglądało podobnie, ale nie padło tyle bramek. Musimy wyciągnąć wniosek z tej niebezpiecznej kontry w pierwszej połowie. Takie sytuacje nie powinny się zdarzać.

Arkadiusz Klimek (trener GKS-u): Uczulałem zawodników, żeby w tych pierwszych minutach wytrzymali napór Widzewa. Niestety szybko straciliśmy bramkę i później było nam coraz ciężej grać. Stworzyliśmy sobie jedną sytuację, która była kluczowa dla przebiegu całego spotkania. Sędzia nie podyktował rzutu wolnego i nie ukarał zawodnika gospodarzy ewidentną kartką. Później straciliśmy kolejną bramkę i przewaga Widzewa narastała. Gospodarze wygrali zasłużenie.