Global categories
Trenerzy po meczu Bytovia - Widzew
Marcin Kaczmarek (Widzew)
Jesteśmy wszyscy bardzo rozczarowani. Myśleliśmy, że początek sezonu będzie dla nas bardziej udany. Liczyliśmy na lepszy dorobek punktowy, ale również na lepszą grę naszego zespołu. Tak się nie stało. Musimy przyjąć tę porażkę z godnością. To początek rozgrywek i musi nas ona wiele nauczyć. Mam nadzieję, że takich sytuacji będzie jak najmniej, ale w sporcie tak już bywa. Z mojej perspektywy kluczowym momentem spotkania był ten zaraz po strzeleniu bramki na 1:1, kiedy Daniel Mąka nie dograł do Kity do pustej bramki, bo wtedy mecz mógł się inaczej potoczyć. Nie zmienia to jednak faktu, że od siebie i od swoich piłkarzy wymagam więcej. Miałem wrażenie, że zespół bardzo chce, ale w niektórych momentach paraliżowało nasze poczynania, szczególnie im bliżej bramki przeciwnika. Najgorsze, co moglibyśmy teraz zrobić, to szukać winnych. Mam wiarę w to, że nasza gra będzie wyglądać lepiej i będziemy punktować.
Adrian Stawski (Bytovia)
Przede wszystkim chcieliśmy dziś zmazać plamę po pierwszym spotkaniu, które na inaugurację nam nie wyszło. Zmieniliśmy nieco ustawienie, przeanalizowaliśmy to, co było dobre i złe w meczu Elaną Toruń. Obejrzeliśmy mecz Widzewa w Wejherowie i wyciągnęliśmy z niego trafne wnioski. Ułożyliśmy plan na ten mecz i chcieliśmy go przez 90 minut konsekwentnie realizować. Nie ma u nas po tym zwycięstwie żadnego hurraoptymizmu. Dalej ciężko pracujemy, mamy nowy zespół, który musi się jeszcze zgrać.