Trener i dyrektor sportowy Widzewa podsumowali sezon
Ładowanie...

Wywiady i konferencje

WidzewTV

Janusz Niedźwiedź

30 May 2023 22:05

Trener i dyrektor sportowy Widzewa podsumowali sezon

We wtorkowy wieczór na antenie klubowej telewizji WidzewTV miała miejsce premiera kolejnego odcinka Robotniczego Talk-Show. W rozmowie z Jakubem Dyktyńskim sezon 2022/23 w wykonaniu Widzewa Łódź podsumowali trener Janusz Niedźwiedź i dyrektor sportowy Tomasz Wichniarek.

Szkoleniowiec zapytany został o ocenę stylu gry łódzkiej drużyny. - Nasz model realizowaliśmy bardzo dobrze przez większą część tego sezonu - w rundzie jesiennej i przez osiem meczów wiosny, do spotkania z Lechem Poznań. Nie mogę zarzucić zawodnikom tego, że nie byli na niego gotowi. Często szukamy negatywów, ale przypomnijmy sobie choćby wejście do Ekstraklasy, do której wnieśliśmy świeżość - nie tylko historią czy tętniącym życiem stadionem, lecz również właśnie stylem gry, który był doceniany przez wiele osób. Nie możemy oczywiście uciec od słabszego okresu, musimy go rozliczyć. Potrzebujemy świeżej krwi, rywalizacji, pewnych korekt, natomiast ja jestem dumny z tego, co osiągnęliśmy - mówił na antenie.

 

Zwłaszcza druga część rundy wiosennej była w wykonaniu zespołu bardzo słaba. Na to złożyło się sześć domowych porażek z rzędu. - Szczególnie bolą nas mecze u siebie. Kibice oczekują nie tylko charakternej gry, ale również wyników. Nie możemy powiedzieć, że drużyna nie walczyła. Są pewne czynniki, które wpływają na nastawienie, tak jak ostatnio, gdy to nastawienie nie było dobre. Tak nie możemy funkcjonować. Były jednak spotkania, kiedy wyglądaliśmy dobrze, a nie ułożyły się one po naszej myśli. Choćby z Lechem - to starcie było topem całego sezonu - stwierdził trener.

 

- Myślę, że zabrakło doświadczenia, nie tylko piłkarzom, ale także nam wszystkim. Ja jestem pierwszy sezon na tym poziomie, oczywiście od dawna obserwowałem Ekstraklasę, lecz to nie to samo, co samemu do niej wejść. Do wspomnianego meczu z Lechem wiosnę mieliśmy lepszą niż jesień. Nie wykorzystaliśmy jednak tego okresu, choć graliśmy z mocnymi przeciwnikami, to nie zdobyliśmy tylu punktów, ile mogliśmy. Potem przyszły spotkania z teoretycznie słabszymi rywalami. Może myśleliśmy, że one faktycznie będą łatwiejsze, a tak się nie stało - dodał opiekun dwunastej ekipy PKO Bank Polski Ekstraklasy.

 

Klub nie przedłuży wygasających w czerwcu kontraktów z ośmioma zawodnikami. Kibice najczęściej dopytywali o powody rozstania z Martinem Kreuzrieglerem i Jakubem Wrąblem. - Martin był z nami półtora roku, mogliśmy zobaczyć go w różnych warunkach i oceniliśmy, że w tej formacji chcemy zmiany, świeżej krwi. Jeśli chodzi o pozycję bramkarza, to po prostu postawiliśmy na Henricha Ravasa. Dołączy do nas jeszcze Jan Krzywański i to właśnie tych dwóch zawodników chcemy mieć do dyspozycji. W tej strukturze zabrakło Kuby, bo uznaliśmy wspólnie, że mamy duże potrzeby co do graczy z pola. Kuba to jest świetny golkiper, pomógł nam awansować do Ekstraklasy, jednak pewnie spędziłby kolejne miesiące na ławce, czego pewnie on sam by nie chciał - odparł trener Niedźwiedź.

 

IMG_7865

 

Na opublikowanej w niedzielę liście zabrakło nazwisk Pawła Zielińskiego i Filipa Zawadzkiego. Dlaczego i czy to oznacza, że obaj zostaną w Widzewie na kolejny sezon? - Paweł jest doświadczonym Polakiem, który od wielu lat gra na tym poziomie, a do tego pasuje do koncepcji trenera. Dla Filipa ostatni rok był bardzo trudny pod względem zdrowotnym. Musimy najpierw oprzeć się na opinii sztabu medycznego, dopiero później podejmiemy ostateczną decyzję co do naszych dalszych ruchów - powiedział Tomasz Wichniarek.

 

Jacy zawodnicy mają dołączyć do Widzewa w trakcie letniego okienka transferowego? - Chcemy wzmocnić siłę ataku, zarówno piłkarzem do rywalizacji na pozycji napastnika, jak i do środka pola, do kreowania gry. To są podstawowe pozycje. Szukamy nowych bodźców w linii obrony. Bardzo ważna jest też kwestia młodzieżowców, bo to tego będą nas obligowały przepisy. W kadrze będzie miejsce dla zawodników Akademii, jednak musimy się jeszcze posiłkować wsparciem z zewnątrz - dowiedzieliśmy się.

 

Kiedy możemy spodziewać się pierwszych transferów? - Zrobimy wszystko, żeby trener miał do dyspozycji zawodników na kluczowe pozycje przed startem okresu przygotowawczego, a na pewno przed obozem, bo doskonale wiemy, że czasu na przygotowania do następnego sezonu będzie mało. Chcemy sprowadzać coraz lepszych piłkarzy, jednak dla wielu z nich nie jesteśmy pierwszym wyborem. Widzew to wielka marka, ale także beniaminek na dorobku. Musimy mocno przekonywać tych graczy, żeby ich namówić. Jesteśmy na ostatniej prostej, jeżeli chodzi o dwa-trzy duże tematy - podkreślił dyrektor sportowy.

 

W trwającej półtorej godziny rozmowie z Januszem Niedźwiedziem i Tomaszem Wichniarkiem poruszonych zostało również wiele innych tematów. Jej zapis dostępny jest na kanale klubowej telewizji WidzewTV.

 

OBEJRZYJ ROBOTNICZY TALK-SHOW: