Trener Smuda nie pozostawia złudzeń!
Ładowanie...

Global categories

15 December 2017 09:12

Trener Smuda nie pozostawia złudzeń!

Szkoleniowiec Widzewa podkreśla, że celem okresu zimowego będzie zbudowanie silnej drużyny, która awansuje do II ligi.

Rundę jesienną sezonu 2017/2018 widzewiacy skończyli na drugim miejscu z dwoma punktami straty do lidera - Sokoła KONSPORTU Aleksandrów Łódzki. Taki wynik oczywiście nikogo w Łodzi nie satysfakcjonuje, a cel klubu to awans. Inny scenariusz nie wchodzi w grę. Dlatego, mimo że trwa przerwa w rozgrywkach, a piłkarze rozjechali się na urlopy, trwają prace mające na celu odpowiednie przygotowanie silnego zespołu do wiosennej batalii o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej.

Zimą swoje zadania do zrealizowania będzie miał sztab szkoleniowy, który od 15 stycznia wznowi treningi pierwszego zespołu. Ale odpowiedzialna misja czeka również działaczy. - Przede wszystkim skupiamy się na zbudowaniu silnego zespołu. To jest podstawa. Nasza drużyna jest młoda, dlatego musi mieć doświadczonych piłkarzy na miarę ekstraklasy, żeby nie pękać w sytuacjach bardzo dużego ciśnienia, które może się zdarzyć zwłaszcza w meczach na naszym stadionie - zdradza Franciszek Smuda, dając do zrozumienia, że zespół Widzewa potrzebuje wzmocnień.

Utytułowany szkoleniowiec ceni umiejętności piłkarskie swoich podopiecznych, ale doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że gra w czerwono-biało-czerwonych barwach wymaga nie tylko talentu, ale też żelaznych nerwów i ligowego ogrania na najwyższym poziomie. W związku z tym ma nadzieję, że w wiosną będzie mógł liczyć również na doświadczenie piłkarzy, którzy regularnie rywalizowali na wyższych szczeblach rozgrywkowych. Ich piłkarski warsztat jest niezbędny do realizacji bieżącego celu, ale ma też służyć nauce młodych piłkarzy. 

- Takim dobrym przykładem jest Robert Demjan, na którego sprowadzenie nalegałem. Ale na nim nie koniec. Chcemy stworzyć drużynę, która pewnie awansuje do drugiej ligi i tacy piłkarze na pewno w realizacji tego celu nam pomogą - podkreśla Smuda, który jednocześnie ma zamiar przyglądać się bacznie utalentowanej, widzewskiej młodzieży, której przedstawiciele pojawili się w grudniu na treningach pierwszej drużyny Widzewa i pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie.