Trener Marcin Płuska zadowolony z nowych zawodników
Ładowanie...

Global categories

12 January 2016 17:01

Trener Marcin Płuska zadowolony z nowych zawodników

Szkoleniowiec Widzewa Łódź cieszy się z pozyskania przez klub doświadczonych piłkarzy.

W poniedziałek działacze Reaktywacji Tradycji Sportowych Widzew Łódź zakontraktowali aż czterech nowych piłkarzy. Znaleźni się wśród nich zawodnicy, dla których gra znacznie wyżej niż w czwartej lidze to nie pierwszyzna. Marcin Płuska, opiekun pierwszego zespołu Widzewa liczy, że ich doświadczenie i wszechstronność pomoże klubowi wywalczyć na koniec sezonu upragniony awans.

Pierwszy w nowym tygodniu podpis na kontrakcie złożył Mariusz Zawodziński. 26-letni pomocnik przez większość kariery piłkarskiej związany był z PGE GKS Bełchatów. W barwach Brunatnych zadebiutował nawet na boiskach ekstraklasy (ostatecznie jego licznik meczów rozegranych w najwyższej klasie rozgrywkowej zatrzymał się na razie na trzech spotkaniach).

- Mariusz Zawodziński i Kamil Tlaga to dobrze wyszkoleni technicznie zawodnicy, którzy ostatnią rundę spędzili na drugoligowych boiskach. Z Tlagą miałem już zresztą okazję współpracować w Legionovii Legionowo kilka lat temu. Piłkarz ten będzie występował na prawej obronie ale, jeżeli będzie taka potrzeba, może zagrać również na skrzydle, a także pozycji numer 10. Na pewno obaj będą dużymi wzmocnieniami naszej drużyny - zapewnił w rozmowie z nami szkoleniowiec Widzewa.

Ważnym ogniwem łodzian na wiosnę powinien być również Przemysław Rodak. Były obrońca Pogoni Siedlce ze swoim dotychczasowym klubem związany był ponad sześć lat, w czasie których wraz z kolegami dotarł aż na zaplecze ekstraklasy. Włodarze RTS wierzą, że podobną drogę zawodnik będzie w stanie przebyć w najbliższym czasie ze swoją nową drużyną.

- Przemek Rodak jest zawodnikiem doświadczonym, który przeszedł drogę z III do I ligi razem z Pogonią Siedlce. Występować będzie u nas zarówno na pozycji defensywnego pomocnika jak i środkowego obrońcy. Jestem pewien, że wniesie on duży spokój w poczynania linii obrony - zaznaczył Marcin Płuska.