Marek Hanousek
Wywiady i konferencje
Widzew.FM
Piłkarze
Tomasz Wichniarek: Hanousek ma nam pomóc w ułożeniu gry
W środę 24 lutego Widzew Łódź pozyskał dwóch nowych piłkarzy - Vjačeslavsa Kudrjavcevsa i Marka Hanouska. Łotysz i Czech zakontraktowani zostali późnym wieczorem, tuż przed zamknięciem okienka transferowego. - To był na pewno intensywny dzień, ale podobnie jak całe zimowe okienko transferowe. Mieliśmy w tym czasie dużo pracy, ale zrealizowaliśmy transfery na wszystkie pozycje, na które planowaliśmy. Myślę, że możemy być zadowoleni i teraz cierpliwie czekać na efekty tych działań - powiedział w czwartkowym programie "Witamy w Klubie" Tomasz Wichniarek, szef widzewskiego działu skautingu.
Vjačeslavs Kudrjavcevs został czwartym brakarzem w kadrze pierwszego zespołu. Jego pozyskanie wynikało przede wszystkim z kontuzji jednego z nowych kolegów, ale ten ruch ma też sporo ważnych atutów. - Kwestia bramkarza jest dość jasna. Miłosz Mleczko nabawił się urazu, więc musieliśmy znaleźć kogoś na jego miejsce. Postawiliśmy na zawodnika młodego, ale ogranego już na poziomie polskiej pierwszej ligi, do tego reprezentanta Łotwy. To chłopak z potencjałem, dobrze oceniony przez trenera Woźniaka. Sprowadziliśmy go w bezpiecznej opcji, na zasadzie wypożyczenia z możliwością pierwokupu. Całą operację przeprowadziliśmy w środę. Sam zawodnik wykazał się dużą determinacją, co też dobrze o nim świadczy - wyjaśnił rozmówca Jakuba Dyktyńskiego.
Transfer Marka Hanouska był z kolei odpowiedzią na trwające od dawna poszukiwania piłkarza, który wyraźnie wzmocni konkurencję na pozycji środkowego pomocnika. - W środku pola postawiliśmy na zawodnika doświadczonego, ogranego w czeskiej ekstraklasie, czyli lidze bardzo dobrej, której przedstawiciele regularnie grają w Lidze Mistrzów. Chcemy grać agresywnie, pressingiem, a Marek ma nam pomóc w ułożeniu gry, w tych ważnych fazach przejściowych, kiedy trzeba pograć w piłkę. Podjęliśmy wspólnie ze sztabem decyzję, że to jest właśnie zawodnik, którego tu chcemy - zaznaczył Wichniarek. - Hanousek jest już gotowy do gry. Do załatwienia pozostały pewne formalności, a teraz musiał wrócić do domu załatwić swoje sprawy przed zamknięciem granic - dodał.
Obaj piłkarze mają dać drużynie jeszcze więcej jakości, a trenerowi Enkeleidowi Dobiemu szersze pole manewru, podobnie jak poprzednie ruchy transferowe, które już w meczu z Koroną Kielce pokazały, że mogą pomóc drużynie. - Na pewno cieszy, ze dwóch nowych zawodników strzeliło gole, z kolei bramkarz zagrał na zero. Mam nadzieję, że dalej też będzie dobrze. Uważam, że mamy mocną kadrę, a sprowadzamy zawodników, którzy mogą powalczyć o miejsce w pierwszym składzie. Zawsze byłem zdania, że ligę wygrywa się ławką, a tę powinniśmy mieć teraz mocną. Kadra jest na tyle mocna i liczna, że nie planujemy w najbliższym czasie pozyskiwać kolejnych piłkarzy - podkreślił Wichniarek.
Dział skautingu nie zwalnia tempa i myśli poważnie o przyszłości. Do zakresu obowiązków jego szefa należy obecnie nie tylko poszukiwanie kolejnych wzmocnień, ale też zadbanie o zatrzymanie w klubie wartościowych piłkarzy, których kontrakty wygasają w niedalekiej przyszłości. - Po rozmowach ze sztabem szkoleniowym podjęte zostały już wstępne decyzje. W najbliższym czasie rozpoczniemy rozmowy z piłkarzami, których umowy chcemy przedłużyć. To, że w okienku transferowym pracowaliśmy nad wzmocnieniami, nie znaczy, że zaniedbaliśmy inne obszary - powiedział gość Widzew.FM.
Całą rozmowę z Tomaszem Wichniarkiem usłyszeć będzie można w czwartkowym paśmie powtórkowym "Witamy w Klubie" o 16:00 i 20:00 na antenie Widzew.FM. Wkrótce program dostępny będzie również w archiwum klubowego radia w serwisie Spotify, na stronie