Oprócz Marcina Robaka w całej drugiej lidze po cztery trafienia na koncie mają również Karol Czubak z Bytovii Bytów i Damian Szuprytowski z Olimpii Elbląg. W rankingu strzelców wysoko jest również Przemysław Kita, który w trzech pierwszych meczach zanotował trzy bramki, ale w dwóch ostatnich spotkaniach nie mógł wystąpić z powodu urazu.

Czerwono-biało-czerwoni w pięciu kolejkach zdobyli osiem bramek, co daje przeciętnie ponad 1,5 trafienia na mecz. Łącznie zespół Marcina Kaczmarka strzelał na bramkę rywala 52 razy, z czego niemal co drugi uderzenie (25) leciało w światło bramki. W konsekwencji średnio co trzeci celny piłkarzy z al. Piłsudskiego 138 strzał kończył się dotychczas golem.

Większość (7/8) z bramek łodzianie zdobyli po asystach kolegów z zespołu. Po dwa kluczowe podania na koncie mają Marcin Robak i Christopher Mandiangu. Po razie dogrywali Michael Ameyaw, Przemysław Kita i Rafał Wolsztyński. Zgodnie z przyjętą przez nas definicją (dla uproszczenia: podanie do zawodnika z tej samej drużyny, po którym zdobyta została bramka) bez asysty zdobyta została bramka na 2:2 w meczu z Górnikiem Łęczna, która zapisana została na konto bramkarza rywali.

W pierwszych pięciu kolejkach rozgrywek widzewiacy ujrzeli siedem żółtych kartek i ani jednej czerwonej, przy czym faulowali rywali 71 razy (ponad 14 razy na mecz). Dziewięć razy znaleźli się na pozycji spalonej. Egzekwowali w tym czasie 39 rzutów rożnych.

Dane statystyczne opracowane zostały przez Martę Jarzębowską i Sławka Rosaka z zespołu WidzewTV na podstawie transmisji przeprowadzanych przez klubową telewizję.