Global categories
Starsi widzewiacy opowiedzieli młodszym o wielkim Widzewie
Na spotkaniu byli m.in. Andrzej Grębosz, Zdzisław Kostrzewiński czy Krzysztof Kamiński. W rolę gospodarza wcielił się Wiesław Wraga. Podkreślał, że starsi piłkarze służą radą, trzymają za młodszych kciuki, ale będą też używać cierpkich słów, kiedy zajdzie taka potrzeba.
- Rozmawiamy z młodszymi kolegami i interesuje ich historia Widzewa. Mam nadzieję, że to nie ostatnie spotkanie. Możemy razem oglądać mecze i podzielić się uwagami – powiedział Wraga. – Mówiłem im, że nie tylko na ich mecze przychodzi po kilkanaście tysięcy. Na naszych bywało nawet trzy razy więcej. Są w fajnym klubie i wszyscy liczą, że będą rok po roku awansować. Mają dla kogo grać i to jest najważniejsze.
Maciej Kazimierowicz był pod wrażeniem opowieści Wragi, który wspominał, ze jak przyszedł do klubu musiał m.in. nosić i zakładać siatki na bramkach.
- Pan Wiesław opowiedział jak to było w szatni za jego czasów, zarówno kiedy był młody w drużynie, jak i już bardziej doświadczony. Zachęcał nas, byśmy zgłębiali wiedzę o historii klubu – mówił Maciej Kazimierowicz, pomocnik Widzewa. - Mogliśmy spokojnie usiąść przy grillu, porozmawiać nie tylko o Widzewie, ale też o bieżących sprawach.