Sponsoring sportowy wypiera tradycyjne narzędzia reklamy
Ładowanie...

Global categories

01 June 2017 12:06

Sponsoring sportowy wypiera tradycyjne narzędzia reklamy

Zapraszamy do zapoznania się z interesującym case study na przykładzie RTS-u Widzewa Łódź.

Sponsoring sportowy z roku na rok staje się w Polsce coraz popularniejszy. W 2014 roku jego wartość rynkowa wyniosła 3,83 miliarda złotych. Nic w tym dziwnego, ponieważ zawody sportowe dostarczają tysiącom ludzi wiele emocji i budują wśród nich poczucie przynależności, a także silną więź społeczną. Dzięki temu zjawisku sponsoring sportowy jest doskonałym źródłem promocji marki.

Według badania Pentagon Research, przeprowadzonego podczas 64. derbów Łodzi w 2017 roku, łączna wartość ekspozycji marek sponsorów w podziale na audycje wyniosła w TVP 3 - 1 560 294 zł, zaś w TVP SPORT (transmisja rozpoczęła się o godz. 19:36) - 220  631 zł. Pokazuje to, że sport jest najlepszą przestrzenią do zwrócenia uwagi na obecność firmy na rynku. Kluby piłkarskie posiadają silnie związanych ze swoją marką beneficjentów. Bardzo dobrym przykładem jest Widzew, który - będąc w III lidze rozgrywkowej - gromadzi stałą liczbę kibiców. Firmy, które zaufały Widzewowi, otrzymują namacalny dowód na to, że warto promować się poprzez nasz klub. Wysoką efektywnością ekspozycji odznaczają się nośniki statyczne (banery, bandy, ścianki reklamowe) oraz dynamiczne (logotypy na koszulkach, sprzęt sportowy). Dodatkowo, dzięki zainstalowaniu band LED, mogliśmy podwoić wartość ekspozycji poszczególnych marek. Najwyższe współczynniki wartości ekspozycji swojej marki uzyskały firmy najmocniej związane z Widzewem, czyli ZCB Owczary (Termoton), Las Vegas, PGE czy Murapol. Warto też odnotować bardzo wysoki wynik takich marek, jak Deante, Libro czy Blachy Pruszyński. Dzięki transferowi wizerunku, marki sponsorów otrzymują świeży powiew zainteresowania wśród mediów, a przede wszystkim - wśród fanów rozgrywek sportowych.

Należy zaznaczyć, że - według badań - konsumenci przy podejmowaniu decyzji zakupowych najmocniej ufają opiniom swoich znajomych i bliskich, dopiero w drugim stopniu "influencerom" czy ambasadorom marki. Ze zliczenia zainteresowania meczem derbowym czy zasięgów Widzewa w social media wynika, że dotarcie do klientów i zaznaczenie obecności na rynku jest nieporównywalnie silniejsze niż reklama w bloku telewizyjnym.

Według CBOS-u, polski konsument w większości nie lubi reklam - dla 75 proc. są one nudne, 72 proc. irytują, a 62 proc. zniechęcają do zakupów. Jednocześnie, 30 proc. konsumentów deklaruje, że chętniej kupuje produkty firm sponsorujących sport. Klienci stali się bardziej świadomi, więc standardowe narzędzia marketingowe nie przynoszą odpowiednich rezultatów, a generują wysokie koszty. Jak widać z wymienionych wyników badań CBOS-u, odbiorcy chcą, aby marka sprzedawała emocje, a nie jedynie sam produkt.

Trendy marketingowe wskazują na wzrost zainteresowania markami, które kreują siebie oraz produkty jako "towarzyszy" konsumentów. Informacja o firmie trafia do wyselekcjonowanej grupy i kreuje pozytywne z nią skojarzenia poprzez pozytywny wydźwięk współpracy ze sportem. W świadomości kibiców pozostaje nazwa firmy, logo oraz produkt, przez co zwiększa się stopień ich znajomości. Kojarzenie marki z rozrywką, niepowtarzalną atmosferą na stadionie oraz aktywnym trybem życia, daje idealne podłoże do powstania dialogu między konsumentem a marką. Wygrywają te przedsiębiorstwa, które w świadomości klienta są związane ze sprzedawaniem emocji, a taką przestrzeń zapewnia właśnie Widzew Łódź.