W poprzedniej kolejce piłkarze Widzewa Łódź pokonali Drwęcę Nowe Miasto Lubawskie 3:0. Pewne zwycięstwo poprawiło nastroje w drużynie i pozwoliło z optymizmem czekać na kolejne spotkanie. - Po meczu z Drwęcą w lepszych nastrojach weszliśmy w kolejny cykl treningowy. Solidnie przepracowaliśmy ten tydzień i jesteśmy dobrze przygotowani do meczu z Turem Bielsk Podlaski - powiedział po piątkowym treningu Robert Demjan.

Były król strzelców ekstraklasy niedzielne spotkanie rozpocznie w nowej roli. Pod nieobecność kontuzjowanego Sebastiana Zielenieckiego będzie pełnił funkcję kapitana drużyny. - Tak, będę kapitanem, ale to nie ma większego znaczenia. Jesteśmy drużyną i idziemy po trzy punkty. Nieważne, kto w danym momencie nosi opaskę. Oczywiście postaram się wypełnić tę rolę najlepiej jak potrafię - zapewnił.

Snajper Widzewa przyznał, że na tym etapie rozgrywek nie ma już miejsca na analizy i wymówki. Czerwono-biało-czerwoni muszą patrzeć tylko na siebie i kompletować kolejne zwycięstwa. - Nie możemy spoglądać na nikogo. Musimy patrzeć tylko na siebie i wygrywać kolejne mecze po to, żeby na koniec cieszyć się z awansu. Nie ma też sensu zastanawiać się nad warunkami boiska. Będziemy grali na takim, jakie będzie do dyspozycji - podsumował.