Global categories
Rewanż za Puchar Polski udany!
W sobotnie popołudnie w Uniejowie piłkarze Widzewa Łódź rozegrali kolejny sparing w ramach okresu przygotowawczego przed wznowieniem sezonu. Ich rywalem był zespół KS Kutno, lider V ligi grupy Łódź. Dla części widzewiaków spotkanie z drużyną z Kutna było okazją do rewanżu na tym zespole za porażkę 0:2 z października 2015 roku w I rundzie Pucharu Polski.
Ze względu na urazy trener Marcin Płuska zadecydował, że w sparingu nie zagrają: Damian Dudała, Princewill Okachi, Łukasz Fornalczyk, Adrian Budka, Konrad Puchalski, Mateusz Milczarek oraz Robert Kowalczyk. Ponadto zabrakło bramkarza Michała Chorosia, a w spotkaniu kontrolnym w Uniejowie szkoleniowiec Widzewa dał szansę Michałowi Sokołowiczowi oraz Konradowi Reszce.
Ofensywnie mecz rozpoczęli piłkarze Widzewa. Aktywny był Kamil Bartosiewicz, który w duecie z Kamilem Tlagą starał się wielokrotnie rozmontować obronę gości. Na efekty starań wspomnianej dwójki nie trzeba było długo czekać. 10 minut po pierwszym gwizdku sędziego Tlaga obsłużył podaniem Bartosiewicza, który nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce.
Sprowadzony z Bzury Chodaków pomocnik kolejną okazję na podwyższenie prowadzenia miał w okolicach 30. minuty, lecz bramkarz rywali Paweł Sobczak skutecznie interweniował. Jednak niedługo później Bartosiewicz nie zmarnował swojej szansy i po podaniu od Mariusza Zawodzińskiego wygrał pojedynek sam na sam z golkiperem drużyny KS Kutno.
W trakcie przerwy trener Płuska zadecydował się na jedną zmianę - na pozycji bramkarza Sokołowicza zastąpił Reszka. Nie było to jednak premierowa roszada w składzie Widzewa w trakcie spotkania, gdyż jeszcze w pierwszej połowie Daniel Bończak wszedł w miejsce Damiana Kozieła.
Po zmianie stron widzewiacy nie przestali napierać. Podobnie jak w pierwszej połowie, piłkarze RTS szybko zdobyli bramkę. W 54. minucie Kamil Tlaga otrzymał doskonałe podanie od rezerwowego Daniela Bończaka i strzałem głową podwyższył prowadzenie. Kolejna bramka, na 4:0, padła chwilę później, a rzut karny podyktowany przez sędziego na gola zamienił Michał Bondara.
Zwycięstwo Widzewa mogło być jeszcze bardziej okazałe, lecz bramka Krzysztofa Możdżonka pięć minut po wejściu na boisku nie została uznana. Według sędziego 19-latek znajdował się na pozycji spalonej, przez co najnowszy nabytek klubu z Łodzi nie zaliczył trafienia w swoim debiucie w widzewskich barwach.
Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie. Widzew przerwał passę dwóch ostatnich porażek w sparingach - z Lechią Tomaszów Mazowiecki i Pelikanem Łowicz. Oby mecz z Kutnem rozpoczął nową serię, zwyciękich potyczek piłkarzy czerwono-biało-czerwonych.
RTS Widzew Łódź - KS Kutno 4:0 (2:0)
1:0 - Kamil Bartosiewicz (10')
2:0 - Kamil Bartosiewicz (36')
3:0 - Kamil Tlaga (54.)
4:0 - Michał Bondara (58. - rzut karny)
RTS Widzew: Sokołowicz (46' Reszka) - Bartos, Czaplarski, Bargieł (62' Możdżonek), Gromek - Rodak, Kozieł (32' Bończak) - Tlaga, Zawodziński, Bartosiewicz - Bondara (62' Kaczyński)
Rezerwowi: Pochyba, Strus, Kralkowski, Pieńkowski.