Pierwszy sparing widzewianki rozegrały w piątek, a mierzyły się z zespołem MUKS Poznań. W tym spotkaniu łodzianki od początku kontrolowały przebieg gry. Przełożyło się to na zwycięstwa w trzech kwartach. Jedynie w trzeciej części gry lepsze okazały się koszykarki z Poznania. Widzewianki wygrały ostatecznie całę spotkanie różnicą piętnastu oczek. Najlepiej punktowały Amerykanka Angela Beadle oraz była zawodnika zespołu z Poznania, Klaudia Gertchen.

Cosinus Widzew Łódź – MUKS Poznań 76:61 (25:20, 24:14, 14:17, 13:10)

Punkty dla Widzewa: Angela Beadle 15, Klaudia Gertchen 12, Julia Drop 11, Roddreka Rogers 10, Magdalena Ratajczak 8, Magdalena Pisera 7, Anna Kudelska 5, Natalia Gzinka 4, Kinga Dzierbicka 4

Drugi mecz, który odbył się w niedzielne popołudnie, nie był już tak udany dla podopiecznych trenera Dariusza Raczyńśkiego. Tym razem rywalem łodzianek była drużyna aspirująca do walki o najwyższe cele, a mianowicie Energa Toruń. To spotkanie było zdecydowanym przeciwieństwem piątkowej potyczki. Łodzianki oddały pole gry i zdołały wygrać tylko jedną kwartę. Można powiedzieć, że mecz rozstrzygnął się w dużej mierze po pierwszych dziesięciu minutach, kiedy torunianki prowadziły już różnicą osiemnastu punktów. W tym meczu liderką zespołu była młoda Julia Drop, która ustrzeliła aż dwadzieścia sześć punktów.

Energa Toruń – Cosinus Widzew Łódź 88:62 (32:14, 17:10, 16:23, 23:15)

Punkty dla Widzewa: Julia Drop 26, Angela Beadle 14, Wiktoria Zapart 10, Roddreka Rogers 5, Magdalena Pisera 3, Klaudia Gertchen 2

fot. Michał Żukowski - widzewkosz.pl