Trener Marcin Kaczmarek w starciu z Garbarnią zdecydował się wystawić identyczny skład jak w ubiegłotygodniowym meczu przeciwko Legionovii Legionowo.

Pierwszy strzał w meczu oddali goście. W 2. minucie po rzucie rożnym główkował Michał Feliks. Piłkę pewnie złapał Wojciech Pawłowski.

W pierwszym kwadransie piłkarze Widzewa próbowali zaskoczyć obronę Garbarni bezpośrednimi podaniami. Przy każdej z tych prób sędzia odgwizdywał jednak pozycję spaloną.

W 20. minucie po centrze z lewej strony boiska akcję Garbarni finalizował Michał Feliks. Futbolówka minęła jednak bramkę strzeżoną przez Pawłowskiego.

Chwilę później groźną kontrę przeprowadzili gracze Widzewa. W sporym zamieszaniu w polu karnym gości dwukrotnie do futbolówki dopadł Łukasz Kosakiewicz. Jego uderzenia zostały jednak zablokowane przez obrońców.

Kolejną dobrą sytuację Widzew stworzył sobie w 26. minucie. Rajd lewą stroną boiska przeprowadził Marcin Robak, który ograł w polu karnym jednego z obrońców gości. Dogranie napastnika łodzian nie dotarło jednak do nadbiegającego Daniela Mąki.

W 32. minucie strzał zza pola karnego oddał Konrad Gutowski. Piłka po jego uderzeniu poszybowała nad bramką Aleksandra Kozła. Trzy minuty później kolejną akcję wykańczał Gutowski. Ta próba również nie zmusiła golkipera gości do interwencji.  

W 37. minucie Widzew był bliski objęcia prowadzenia. Uderzenie z dystansu Mateusza Możdżenia trafiło jednak tylko w słupek bramki Garbarni.

Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Drugą część spotkania lepiej rozpoczął Widzew. W 49. minucie dokładnie z rzutu wolnego zacentrował Kosakiewicz. Świetnie w polu karnym rywala odnalazł się Daniel Tanżyna, jednak jego strzał głową odbił się od słupka.

W 54. minucie strzałem z dystansu bramkarza gości ponownie chciał zaskoczyć Możdżeń. Aleksander Kozioł wybił piłkę na rzut rożny. Chwilę później faulowany w polu karnym był Marcin Robak. Sam poszkodowany wykonał jedenastkę i pokonał bramkarza gości, dając Widzewowi prowadzenie.

Gospodarze chcieli pójść za ciosem i po strzeleniu gola dalej stwarzali zagrożenie pod bramką Garbarni. Kolejne uderzenie zza pola karnego, tym razem Bartłomieja Poczobuta, przeleciało jednak obok bramki gości.

W 61. minucie gości doprowadzili do wyrównania. Centra z lewej strony boiska Grzegorza Marszalika dotarła do Kamila Kuczaka. Pomocnik Garbarni mocnym strzałem pokonał Wojciecha Pawłowskiego. Widzew próbował szybko odpowiedzieć. Kolejną akcję przeprowadził niezwykle aktywny tego dnia Konrad Gutowski. Po ograniu jednego z defensorów gości oddał silny strzał, który trafił jednak w stopera drużyny z Krakowa.

W 77. minucie dośrodkowanie Łukasza Kosakiewicza zamykał Marcin Robak. Snajper czerwono-biało-czerwonych uderzył minimalnie obok bramki gości.

W samej końcówce przed znakomitą okazją stanął Daniel Tanżyna, jednak jego strzał nie trafił w światło bramki gości. Więcej bramek już nie padło i obie drużyny podzieliły się punktami. 

Widzew Łódź - Garbarnia Kraków 1:1 (0:0)

Bramki:

1:0 - Marcin Robak (56’ karny)

1:1 - Kamil Kuczak (61’)

Widzew: Wojciech Pawłowski - Łukasz Kosakiewicz, Sebastian Zieleniecki, Daniel Tanżyna, Marcel Pięczek, Daniel Mąka (80’ Przemysław Kita), Bartłomiej Poczobut, Mateusz Możdżeń (70’ Adam Radwański), Konrad Gutowski, Rafał Wolsztyński (86' Michael Ameyaw), Marcin Robak

Garbarnia: Aleksander Kozioł - Jakub Kowalski, Krystian Kujawa, Marek Masiuda, Bartłomiej Mruk, Grzegorz Marszalik, Kamil Kuczak, Tomasz Kołbon (81’Mateusz Duda), Krzysztof Szewczyk (80’ Adrian Wójcik), Kamil Słoma, Michał Feliks (70’ Mateusz Wyjadłowski)

Sędzia: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn)

Żółte kartki: Daniel Tanżyna, Przemysław Kita - Michał Feliks, Bartłomiej Mruk, Kamil Słoma

Widzów: 17 208