Global categories
Remis Widzewa po twardej walce
Spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec łodzianie rozpoczęli w takim samym zestawieniu jak wygrany 1:0 mecz z GKS-em 1962 Jastrzębie w poprzedniej kolejce. W wyjściowym składzie gości znalazł się z kolei dobrze znany w Łodzi Łukasz Turzyniecki, który opuścił Widzew z końcem ubiegłego sezonu.
Już w 3. minucie spotkania groźnie było pod bramką Widzewa. Po faulu Krystiana Nowaka z rzutu wolnego uderzał Goncalo Gregorio, ale Miłosz Mleczko pewnie złapał piłkę. W 6. minucie po rzucie rożnym Marcin Robak tak niefortunnie wybijał futbolówkę głową we własnym polu karnym, że ta odbiła się od słupka i wróciła w szesnastkę - na szczęście żaden z zawodników Zagłębia nie zdołał oddać strzału.
Od 13. minuty widzewiacy musieli radzić sobie w dziesiątkę. W odstępie kilku chwil drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Krystian Nowak, który tym samym przedwcześnie opuścił boisko. Trener Enkeleid Dobi natychmiast zareagował na tę sytuację zmianą - Merveille’a Fundambu zastąpił Michał Grudniewski.
Mimo osłabienia łodzianie próbowali atakować. W 20. minucie po rzucie rożnym z woleja mocno huknął Mateusz Michalski i bramkarz Zagłębia z trudem sparował piłkę. W 32. minucie z rzutu wolnego zza pola karnego uderzał Patryk Mularczyk, jednak trafił wprost w mur. Po kolejnym rzucie rożnym i dośrodkowaniu Mularczyka piłkę pewnie złapał Miłosz Mleczko. W następnej akcji po centrze Łukasza Kosakiewicza z pewnymi problemami interweniował z kolei Krystian Stępniowski. Goście odpowiedzieli akcją z 38. minuty, w której wzdłuż linii bramkowej dośrodkował Patryk Małecki i piłkę wybijać musiał Daniel Tanżyna. Do przerwy gole nie padły.
Drugą połowę łodzianie zaczęli bez zmian w składzie. W 48. minucie uderzenia z dystansu spróbował Mateusz Michalski, ale futbolówka przeleciała wysoko nad poprzeczką. W kolejnej akcji sfaulowany tuż przed polem karnym został Dominik Kun - rzut wolny wykonywał Mateusz Możdżeń, jednak piłka otarła się o mur i wyszła na róg. Goście odpowiedzieli akcją Patryka Mularczyka, po której z trudem interweniował Michał Grudniewski.
W 60. minucie strzał z około 30. metrów oddał Joao Oliveira, a Miłosz Mleczko wybił futbolówkę na rzut rożny. Po jego wykonaniu goście prowadzili 1:0 - w polu karnym najwyżej wyskoczył właśnie Oliveira, który głową umieścił piłkę w siatce. Kilka minut później z dystansu tuż nad poprzeczką uderzał Mularczyk.
Stracona bramka nie załamała widzewiaków. W 70. minucie Karol Czubak, który ledwie kilka chwil wcześniej pojawił się na boisku, do końca powalczył o piłkę w polu karnym z obrońcą Zagłębia i wyłożył ją Patrykowi Musze - ten precyzyjnym strzałem tuż przy słupku pokonał Stępniowskiego i było 1:1.
W końcówce sosnowiczanie próbowali zdobyć drugiego gola, a Widzew koncentrował się na zadaniach defensywnych, od czasu do czasu próbując grać z kontry. Bardzo groźnie było zwłaszcza w 88. minucie, kiedy Filip Karbowy z rzutu wolnego trafił w słupek. Więcej bramek ostatecznie nie padło, a Widzew po trudnej przeprawie wywalczył w tym meczu cenny punkt.
Widzew Łódź - Zagłębie Sosnowiec 1:1 (0:0)
Bramki:
0:1 - Joao Oliveira (61’)
1:1 - Patryk Mucha (70’)
Widzew: Miłosz Mleczko - Łukasz Kosakiewicz, Krystian Nowak, Daniel Tanżyna, Filip Becht (74’ Patryk Stępiński), Mateusz Michalski, Mateusz Możdżeń (68’ Bartłomiej Poczobut), Patryk Mucha, Dominik Kun (74’ Daniel Mąka), Merveille Fundambu (17’ Michał Grudniewski), Marcin Robak (69’ Karol Czubak).
Zagłębie: Krystian Stępniowski - Łukasz Turzyniecki (46’ Szymon Pawłowski), Lukas Duriska, Mateusz Grudziński, Dawid Gojny, Martim Maia, Joao Oliveira (73’ Filip Karbowy), Dawid Ryndak, Patryk Mularczyk (82’ Olaf Nowak), Patryk Małecki (73’ Mateusz Szwed), Goncalo Gregorio.
Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław)
Żółte kartki: Nowak, Robak, Becht - Turzyniecki, Duriska
Czerwona kartka: Nowak (13’ - za drugą żółtą)