Global categories
Rafał Chorąży: Postęp zawodników widać na boisku
W swoim pierwszym występie w łódzkim turnieju czerwono-biało-czerwoni zdołali postawić się faworyzowanej Legii Warszawa i przez długi okres skutecznie bronili dostępu do własnej bramki. Osatecznie widzewiacy przegrali 0:2, ale po walce i ogromnym zaangażowaniu. Z kolei w ostatnim meczu turnieju gracze Widzewa zgarnęli jeden punkt, remisując bezbramkowo w bardzo wyrównanym starciu z Wartą Poznań.
- W niedzielę było widać, że jesteśmy w stanie wypracować sobie coraz więcej sytuacji bramkowych. Pracujemy dalej, są przed nami perspektywy, bardzo cieszę się, że moi zawodnicy robią postępy. Widać było zdezorientowanie w szeregach warszawiaków podczas rywalizacji z nami. Zagraliśmy bardzo dobrze z tyłu, ale z przodu znów nieco zabrakło. Żałujemy jednej sytuacji, bo mogliśmy zdobyć gola po rzucie wolnym. Mecz z Wartą był zdecydowanie naszym najlepszym. Jeśli chodzi o Tymka to prezentuje on klasę samą w sobie. Nasz golkiper jest przyszłością tej dyscypliny - ocenił szkoleniowiec widzewiaków, doceniając postawę całej drużyny, ale też podkreślając świetną dyspozycję 15-letniego zawodnika Widzewa, który zdobył nagrodę najlepszego bramkarza całego turnieju.
Warto przypomnieć, że w sobotnim starciu z krakowską Wisłą ampfutboliści Widzewa zdecydowali się na rzadko spotykane zachowanie fair play. Wiedząc, że rywale przystąpią do meczu w osłabieniu, postanowili nie wystawiać do gry w polu sześciu graczy, tylko pięciu, tak by siły były wyrównane.
- Zagraliśmy fair w stosunku do Wisły, która w sobotę miała możliwość wystawienia tylko pięciu graczy. Postanowiliśmy również zagrać taką samą liczbą zawodników. Wysoko przegraliśmy, ale zachowaliśmy się w porządku. Pamiętajmy, że to sport i zdrowa rywalizacja. Zupełnie bez sensu było dla nas wychodzenie na ten mecz jednym zawodnikiem więcej - zaznaczył trener Rafał Chorąży.
Zapraszamy do odsłuchania pełnego zapisu porannej audycji Marcina Tarocińskiego, w której gośćmi byli także Jakub Grzeszczakowski - trener rezerw, Marcin Stanisławski - trener futsalistów, a także ekspert Marcin Łagiewski. Najbliższe powtórki dostępne będą na antenie Widzew.FM o 16.00 oraz 20.00.