Global categories
Radosław Wasiak trenerem juniorów starszych
Radosław Wasiak do Widzewa trafił z Sokoła Aleksandrów Łódzki, obejmując walczący o utrzymanie w lidze wojewódzkiej zespół rocznika 2000. Pod jego wodzą młodzi widzewiacy nie dość, że zostawili w pokonanym polu Łódzki Klub Sportowy, GKS Bełchatów, Sport Perfect czy AKS SMS Łódź, to awansowali do Makroregionalnej Ligi Juniorów Młodszych. To centralny szczebel rozgrywek U-17 w Polsce, na którym Widzew mierzył się m.in. z Legią Warszawa, Polonią Warszawa, Jagiellonią Białystok czy Stomilem Olsztyn.
- Każdy, kto przychodzi do Widzewa, powinien zagłębić się w historię naszego klubu. Nawet wejść na YouTube i obejrzeć kilka filmików pod kątem Widzewa. Zobaczyć na własne oczy, co to widzewski charakter i że gra z herbem RTS na piersi dużo znaczy, nie każdy na tę koszulkę zasługuje. Podkreślam to swoim chłopakom, że są wybrańcami i mają to szczęście, że mogą reprezentować Widzew na boisku. Wielu ludzi im zazdrości - sam chętnie bym się z nimi zamienił. Ale oni muszą walczyć, by tę koszulkę utrzymać. Dzisiaj ją noszą, ale jutro ktoś może im ją zabrać, jeśli nie będą walczyć na każdym treningu. Muszą udowadniać każdego dnia, że na nią zasługują - wtedy nikt im jej nie odbierze. Nawet, gdy jest ciemno przed oczami albo gdy chce się wymiotować - Widzew to ciągła walka, nie można tutaj odstawić nogi. Taki był charakter tego klubu, z tego Widzew słynął i cała Polska o widzewskim charakterze wiedziała - mówił z rozmowie z oficjalną stroną klubu po awansie do MLJM.
Udany poprzedni sezon zaowocował nominacją na stanowisko trenera najstarszej juniorskiej drużyny klubu z al. Piłsudskiego. Wasiak w nadchodzącym sezonie będzie walczył w rozgrywkach, ktorej zwycięzca zagra o baraże do Centralnej Ligi Juniorów. Sytuacja jest jednak trudniejsza, niż w poprzednich dwóch sezonach, kiedy do CLJ nie udało się awansować zespołom prowadzonym przez Sławomira Kraskę i Macieja Kacprzaka. Z centralnego szczebla do ligi wojewódzkiej spadł GKS Bełchatów, natomiast - nawet po zwycięstwie w rozgrywkach wojewódzkich - by awansować wyżej, trzeba wygrać w barażach dwa dwumecze, a nie - jak dotychczas - jeden.
- To wielkie wyróżnienie, za które jestem - jako widzewiak - bardzo wdzięczny. Postaram się zrobić wszystko, by przygotować do pierwszej drużyny jak największą liczbę zawodników, którzy realnie będą mogli pomóc w trzecioligowych rozgrywkach. Taki też cel został przede mną postawiony. Wraz ze Zbigniewem Wyciszkiewiczem, który został trenerem rezerw, będziemy stanowili silne zaplecze drużyny Przemysława Cecherza - powiedział Wasiak.