Radosław Mroczkowski: Nie możemy dzielić rywali na słabych i słabszych
Ładowanie...

Global categories

11 October 2018 10:10

Radosław Mroczkowski: Nie możemy dzielić rywali na słabych i słabszych

Widzew przygotowuje się do sobotniego meczu ze Skrą Częstochowa. Z dziennikarzami spotkał się dziś trener Radosław Mroczkowski.

Sobotni rywal łodzian po trzynastu kolejkach zajmuje w tabeli szesnaste miejsce. - Jesteśmy gotowi na trudne spotkanie. To, co zrobi Skra to ich problem - my traktujemy ten mecz jak najbardziej serio i nie ma miejsca na żadne inne myślenie. To kolejne spotkanie o punkty i ten cel będziemy chcieli zrealizować. Wiadomo, że przeciwnik ma swoje plusy i minusy, ale liczy się to, co zaprezentujemy na boisku - powiedział trener Radosław Mroczkowski.

Wiadomo, że w meczu nie wystąpią Marcel Pięczek oraz Konrad Gutowski, którzy dostali powołania na zgrupowania kadr młodzieżowych. Nikt w Widzewie nie myślał jednak o przekładaniu spotkania. - Cieszymy się, że takie powołania się pojawiły. Mamy w zespole innych zawodników o statusie młodzieżowców i na pewno nie są to gorsi piłkarze niż ci, którzy pojechali na zgrupowania. Aby się o tym przekonać, musimy im dać szansę zaprezentowania się na boisku. Chcemy to zrobić, bo jest ku temu okazja, a oni na to po prostu zasługują. Dotychczas grali mniej, ale pierwsze mecze w II lidze mają już za sobą. Na pewno nie jest to wyraz lekceważenia przeciwnika, a docenienie pracy naszych chłopaków - dodał szkoleniowiec łodzian.

Trener Mroczkowski podkreślił również, że w drużynie nie mamy o żadnej dekoncetracji, pomimo faktu, że Skra zajmuje niższą lokatę w tabeli. - Po to pracujemy, rozmawiamy i analizujemy, aby zespołowi nie brakło koncentracji w żadnym spotkaniu. Drużyna jest świadoma celu, do którego dążymy. Jeżeli chcemy coś osiągnąć, to nie możemy dzielić rywali na słabych i słabszych, a siebie uważać za nie wiadomo jaki zespół. Podchodzimy do tego w normalny sposób, każdy przeciwnik wymaga pełnej koncentracji, a my musimy zdobywać punkty. Nie ma mowy o innym podejściu - podsumował.