12 czerwca szkoleniowcem pierwszego zespołu Widzewa został Radosław Mroczkowski. - Jest mi niezmiernie miło, że mogę wrócić do klubu, w którym dostałem szansę pracy zarówno z młodzieżą, jak i z seniorami. Natomiast obecnie najważniejszą kwestią, na którą wszyscy czekamy jest najbliższy mecz - na nim się skupimy i o nim będziemy przede wszystkim rozmawiać - powiedział tuż po podpisaniu umowy.

W sobotę Widzew w meczu decydującym o awansie do II ligi zmierzy się w Ostródzie z tamtejszym Sokołem. Każde zwycięstwo da łodzianom promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. - Sytuacja nie jest łatwa, ale przychodzę do drużyny, która ma wszystko w swoich rękach. To Widzew jest liderem i w sobotę wszystko będzie zależało od nas. Na pewno tak przygotujemy zespół, żeby jak najlepiej zaprezentował się na boisku. Wierzę w to razem z całą drużyną - dodał Radosław Mroczkowski.

Jak nowy szkoleniowiec zamierza przygotować zespół do tego spotkania? - Nikt nie ma recepty na sukces w tak krótkim czasie, ale postaramy się, żeby zespół się skupił, skoncentrował i wyzwolił w sobie to, co ma najlepsze - podsumował.