Global categories
Pucharowa klątwa ostatnich minut
Na poziomie ligowym łodzianie spotykali się z legionistami tylko w ekstraklasie i mimo, że Widzew nie gra w niej od 2014 roku, to właśnie z warszawską drużyną czerwono-biało-czerwoni rozegrali do tej pory najwięcej ligowych meczów na szczeblu centralnym.
Ogółem dotąd było to 68 spotkań w najwyższej lidze z udziałem Widzewa i Legii, z których kibice najbardziej zapamiętali słynne mecze z lat 90., gdy widzewiacy dwukrotnie pokonali rywali ze stolicy na ich terenie - 2:1 w 1996 roku i 3:2 rok później, gdy łodzianie dosłownie w ostatnich minutach zdobyli wszystkie 3 bramki.
Za to piłkarze Legii przez lata nie potrafili wygrać ligowego spotkania na stadionie Widzewa. To było dla nich zaczarowane boisko, bo jak w sierpniu 1977 roku pokonali tutaj łodzian 4:1, tak na kolejny ligowy triumf najpierw przy alei Armii Czerwonej, a następnie Piłsudskiego, czekali aż do maja 2003 roku, gdy po blisko 26 latach zdjęli "łódzką klątwę", wygrywając z Widzewem 3:1.
Co ciekawe, w tym czasie legioniści potrafili wygrywać z widzewiakami w Łodzi tylko w... Pucharze Polski. Historia pucharowej rywalizacji obu drużyn rozpoczęła się jesienią 1973 roku, gdy zespół RTS-u grał jeszcze w II lidze. Mimo tego faworyci ze stolicy mieli duże problemy z pokonaniem Widzewa w pucharowym spotkaniu i dopiero w 86. minucie słynny Kazimierz Deyna zdobył jedyną bramkę dla gości. Niespełna 5 lat później Widzew i Legia spotkały się w Warszawie w meczu 1/4 finału Pucharu Polski. Tym razem legioniści wygrali 2:1 po golu strzelonym w... 90. minucie. Kolejne pucharowe starcia obu zespołów, już na boisku w Łodzi, były równie dramatyczne.
Jesienią 1985 roku broniący trofeum Pucharu Polski Widzew odpadł z rozgrywek po porażce 0:1 u siebie z Legią. Jedyny gol padł na trzy minuty przed końcem spotkania. Dwa lata później widzewiacy znowu podejmowali legionistów w meczu PP. Prowadzili od 16. minuty po strzale Tadeusza Świątka, ale goście z Warszawy wyrównali w 67. minucie i doszło do dogrywki. Wtedy dał o sobie znać były piłkarz Widzewa - Dariusz Dziekanowski. W 93. minucie strzelił gola na 2:1, a w drugiej części dogrywki na 3:1 dla Legii trafił Leszek Pisz.
Również kolejna pucharowa wizyta Legii na stadionie Widzewa przyniosła emocje w samej końcówce meczu. Gospodarze prowadzili od 37. minuty po bramce Marka Koniarka. Legia znowu ponownie wyrównała po przerwie, by w 89. zdobyć rozstrzygającą bramkę po strzale Wojciecha Kowalczyka. Jesienią 2011 roku widzewiacy po raz szósty zmierzyli się z legionistami w PP, ale po meczu bez historii przegrali 0:3 w stolicy.
Do wielkich emocji związanych z meczami obu drużyn kibice powrócili jesienią ubiegłego roku, gdy w wyniku losowania rundy 1/16 finału Pucharu Polski drugoligowy wtedy Widzew wylosował właśnie Legię. Przy pełnych trybunach, również z udziałem kibiców warszawskiej drużyny, oba zespoły stworzyły kolejne niezapomniane widowisko.
Do przerwy był bezbramkowy remis, ale w pierwszych sześciu minutach po przerwie legioniści strzelili 2 gole. Widzewiacy pokazali jednak charakter i za sprawą bramki Marcina Robaka oraz samobójczego gola rywali doprowadzili do remisu na kilkanaście minut przed końcem meczu. Gdy wydawało się, że może dojść do dogrywki, znowu dała o sobie znać "klątwa ostatnich minut" pucharowych spotkań Widzewa z Legią. W 84. minucie Igor Lewczuk zdobył trzecią bramkę dla stołecznej drużyny, która wygrała mecz 3:2.
Było to siódme spotkanie obu drużyn w Pucharze Polski co oznacza, że podobnie jak w ekstraklasie, również w tych rozgrywkach Legia jest najczęstszym rywalem Widzewa w historii. Teraz czas na ósme pucharowe starcie widzewiaków z legionistami. Początek spotkania 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski w środę 25 listopada o godzinie 17:40.
Bilans meczów Widzew - Legia Warszawa:
Ekstraklasa: 68 (18-19-31) 61-103*
Eliminacje do ligi: 2 (0-1-1) 3-5
Puchar Polski: 7 (0-0-7) 5-15
Puchar Ligi: 1 (1-0-0) 1-0
Superpuchar Polski: 1 (0-0-1) 1-2
Ogółem: 79 (19-20-40) 71-125
*podano po kolei liczbę meczów, zwycięstw Widzewa - remisów - porażek i bilans bramek.