Przemysław Cecherz: Mecz jak każdy inny
Ładowanie...

Global categories

12 April 2017 09:04

Przemysław Cecherz: Mecz jak każdy inny

Piłkarze Widzewa Łódź przygotowują się do sobotniego meczu z rezerwami Legii Warszawa. Szkoleniowiec łodzian zapewnia, że jego zawodnicy zrobią wszystko, by sprawić kibicom świąteczny prezent.

Łodzianie ostatni mecz ligowy rozegrali w piątek, dlatego do zajęć treningowych wrócili już w poniedziałek. - W poniedziałek pracowaliśmy przede wszystkim nad rozegraniem ataku i doskonaleniem gry w defensywie. We wtorek postawiliśmy na akcent siłowy i aspekty wytrzymałościowe w poszczególnych fragmentach gry. Na środę i czwartek zaplanowałem już grę taktyczną ukierunkowaną na najbliższego rywala. W piątek natomiast popracujemy nad szybkością i stałymi fragmentami gry - wyjśnia trener Przemysław Cecherz.

Sztab szkoleniowy będzie musiał skompletować formację defensywną bez Marcina Nowaka. Jest za to szansa, że do gry gotowy będzie Sebastian Olczak. - Mamy kilku zawodników leczących lekkie urazy. Sebastiana Olczaka jeszcze trochę pobolewa noga, ale zakładamy, że jeśli wszystko będzie postępować prawidłowo, powinien być gotowy do gry. Marcin Nowak, ze względu na kontuzję, której nabawił się w meczu z Lechią, nie trenuje. Czekają go około dwa tygodnie przerwy - mówi szkoleniowiec.

Czerwono-biało-czerwoni trenują na obiektach sportowych w Gutowie Małym. W czwartek zaplanowano tradycyjnie zajęcia na stadionie przy alei Piłsudskiego, a po nich spotkanie wielkanocne zawodników i pracowników klubu.

Trener Przemysław Cecherz ma już zgromadzony materiał z meczów rezerw Legii Warszawa. - Mam przygotowany materiał poglądowy z kilku spotkań z udziałem naszego sobotniego rywala. Na pewno będę chciał obejrzeć mecze ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, Sokołem Aleksandrów i Sokołem Ostróda, który również prezentuje się dobrze w tej rundzie. Przeanalizuję wszystkie najważniejsze elementy w grze rywala i przygotuję zawodnikom na piątek, na odprawę taktyczną szczegółową informację dotyczącą atutów i słabych stron przeciwnika - zapowiada .

W przeszłości mecze Widzewa i Legii należały do szlagierów polskiej ekstraklasy. Przyciągały tłumy kibiców, zarówno na stadiony, jak i przed telewizory. Historia tych pojedynków doda więc sobotniemu starciu dodatkowego smaczku. - Pamiętam, jakie mecze toczyły ze sobą zespoły Widzewa i Legii w przeszłości. To są jednak rezerwy Legii, a w mojej ocenie Widzew Łódź zasługuje na to, żeby rywalizować z pierwszą drużyną mistrza Polski. Chcę, żeby zawodnicy skupili się na tym meczu, jak na każdym innym pojedynku ligowym. Oczywiście, podtekst przeszłości doda trochę pikanterii całej rywalizacji, ale ja jestem od tego, żeby studzić emocje. Zrobimy wszystko, żeby sprezentować kibicom świąteczny upominek - zapewnia trener łodzian.