Prezes Widzewa Marcin Ferdzyn zapewnił, że od początku wierzył, że drużyna osiągnie założony cel. - Wierzyłem cały czas w to, że mimo tej straty punktowej osiągniemy ten awans - mówił dziennikarzom prezes. - Cel zrealizowany dwie kolejki przed końcem (…). Cieszę się bardzo, że jesteśmy w tej III lidze. Mam nadzieję, że będzie ten efekt kuli śnieżnej i będziemy szli dalej, że potencjał zespołu będzie wzrastał. Liczę na to, że w tej trzeciej lidze piłkarze, kibice i cała widzewska społeczność stanie na wysokości zadania i będziemy realizowali co rok ten cel, którym jest awans i powrót Widzewa na właściwe tory, czyli do Ekstraklasy jak najszybciej.

Marcin Ferdzyn przyjął zwycięstwo ze Zjednoczonymi spokojnie. - Wierzcie państwo, że my się bardzo cieszymy – skomentował. - To jest wielki stres, coś nowego w naszym życiu. Stres był wielki, tym bardziej, że od początku nie wyglądało to tak, jak sobie wyobrażaliśmy. Było ciężko, początek tej rundy też nie był łatwy, ale wywalczyliśmy to, wydarliśmy. Jest radość.

Czas na prawdziwe świętowanie awansu będzie już niedługo. - Zorganizujemy jakąś fajną fetę dla zawodników, kibiców, dla całej widzewskiej społeczności - obiecał prezes Ferdzyn. - Po ostatnim meczu, z Mechanikiem Radomsko, który odbędzie się 18 czerwca na stadionie SMS. Później zrobimy przemarsz ulicą Piotrkowską i będziemy się cieszyć z pierwszego awansu po upadku.

Prezes Ferdzyn odniósł się także do przebiegu samego spotkania w Strykowie. - Ciężki mecz - ocenił. - Chłopcy też czuli pewnie, że już dziś może być awans. Boisko tutaj jest wąskie, ale murawa dosyć dobra. Zjednoczeni walczyli, dawali z siebie wszystko. Musieliśmy poczekać do drugiej połowy, żeby te bramki padły. Ciężko wyrwane zwycięstwo, ale jest. Mamy zapewniony awans. Liczę, że chłopcy te dwa ostatnie mecze też zagrają bardzo dobrze, będą jeszcze dwa zwycięstwa i ta feta będzie udana.

Władze klubu już myślą o kolejnym sezonie, już w III lidze. - Na następny sezon ułożymy ten zespół, ewentualnie jeszcze wzmocnienia zrobimy i będzie on w trzeciej lidze walczył o najwyższe cele - mówił Marcin Ferdzyn. - My tak naprawdę od samego początku, od lipca, kiedy ja zostałem prezesem, a Rafał Krakus wiceprezesem, martwiliśmy się o to, co to będzie po tym, jak będzie awans do III ligi. Że będzie reorganizacja, że będą te koszty wzrastać. Także ten autokar, oklejony w nasze widzewskie barwy, to jest już z myślą o III lidze, gdzie czekają nas dalekie wyjazdy.

Prezes zapewnił, że klub stworzy zawodnikom jak najlepsze warunki. - My, jako władze klubu, będziemy się starali jak najlepsze warunki zawodnikom stworzyć, by myśleli o graniu w piłkę, żeby mieli odpowiednie gratyfikacje za tę dobrą grę – powiedział dziennikarzom Marcin Ferdzyn. - Liczymy na to, że będą myśleli tylko i wyłącznie o graniu w piłkę i będą walczyli dla Widzewa o jak najwyższe cele (…). Myślę, że państwo się też niedługo o tym przekonacie. Będziemy komunikaty prasowe na pewno podawali, odnośnie nowych partnerów, sponsorów. Myślę, że pojawi się na pewno kilka podmiotów, które będą wspierały nasz klub. Jeżeli będzie awans sportowy, wszyscy, cała społeczność widzewska, będziemy działali tak, jak dotychczas, to myślę, że jesteśmy w stanie sobie ten cel, który sobie założyliśmy, ten awans do Ekstraklasy, będziemy w stanie jak najszybciej osiągnąć.