Global categories
Pozostać niepokonanym - zapowiedź meczu z Borutą Zgierz
Po ostatnim meczu z Mechanikiem Radomsko planowana jest wielka feta i huczne świętowanie awansu. Zanim jednak piłkarze Marcina Płuski zakończą czwartoligowy sezon, na ich drodze stanie Bourta Zgierz. Zajmujący 14. pozycję w ligowej stawce Boruta należy do zespołów nieobliczalnych, które mogą zarówno wysoko przegrać, jak i całkowicie zdominować rywala. Piłkarze ze Zgierza strzelają dużo bramek, ale niemal tyle samo ich tracą. O tym, że w meczach z ich udziałem nie można narzekać na nudę, świadczy bilans bramek: 53:52.
Sobotnie spotkanie zapowiada się ciekawie również dlatego, że w tym spotkaniu Marcin Płuska dał odpocząć kilku podstawowym zawodnikom. W "osiemnastce" na to spotkanie nie znaleźli się chociażby: Kamil Tlaga, Adrian Budka, Mariusz Zawodziński czy Robert Kowalczyk. W ich miejsce zameldowała się widzewska młodzież, która musi pokazać, że należy jej się miejsce na widzewskim okręcie, który obiera już kierunek na zwycięstwo trzeciej ligi. Szansę gry dostać w sobotę mogą: Marcin Pieńkowski, Adrian Kralkowski, Konrad Puchalski czy Damian Kozieł.
- Najbliższe dwa mecze zagramy pod kibiców - powiedział przed tym spotkaniem Michał Choroś, który we wszystkich meczach w barwach Widzewa zachował czyste konto. - Będziemy starali się strzelić jak najwięcej bramek, żeby ta gra była dla nas zabawą. Myślę, że może nam się lepiej grać dzięki tej myśli, że awans jest już zapewniony. Będzie w nas rozluźnienie i wszystko będzie przychodziło łatwiej.
Widzewiacy są w tym roku kalendarzowym niepokonani - ta seria też będzie dowodem na to, że nikt w starciu z Borutą Zgierz nie będzie myślami w trzeciej lidze. Każdy, kto wybiegnie o 17:30 w spotkaniu na Milionowej, będzie chciał udowodnić wszystkim zgromadzonym o swojej przydatności w trzecioligowym już klubie. Zadanie to nie będzie łatwe, bowiem podopieczni trenera z widzewską przeszłością, Tomasza Kmiecika, walczą jeszcze o utrzymanie w lidze.
Chrapkę na pokonanie bramkarza byłego klubu będzie miał też najlepszy strzelec Boruty w tym sezonie. Sebastian Ceglarz, bo o nim mowa, zgromadził już w tych rozgrywach 21 bramek na swoim koncie. Były piłkarz Widzewa wpisał się na listę strzelców także w pierwszym meczu tych drużyn. W Zgierzu padł remis 1:1, a Ceglarz tuż przed przerwą odpowiedział na otwierające trafienie Michała Polita.
RTS Widzew Łódź - Boruta Zgierz / sobota, 11.06.2016 r., godzina 17:30