Global categories
Potwierdzić aspiracje - zapowiedź meczu z Turem Bielsk Podlaski
Piłkarze Franciszka Smudy będą zdecydowanym faworytem tego spotkania. Do Łodzi przyjeżdża bowiem drużyna, która w tym sezonie ligowym wygrała zaledwie jedno spotkanie - z ostatnim w tabeli GKS-em Wikielec. W pozostałych dziewięciu meczach niebiesko-biało-żółci musieli uznać wyższość rywali.
Co za tym idzie, bilans bramkowy podopiecznych Pawła Bierżyna również pozostawia wiele do życzenia. Zaledwie cztery strzelone bramki przy 35 wpuszczonych przez golkiperów Tura to nie jest rezultat, który kogokolwiek w Bielsku Podlaskim zadowala.
Co ciekawe, pierwsza kolejka nie zwiastowała tak małego dorobku punktowego sobotnich rywali Widzewa. Na inaugurację piłkarze Bierżyna do 90. minuty bezbramkowo remisowali z obecnym liderem rozgrywek, Sokołem Aleksandrów Łodzki, który za sprawą Sebastiana Kobiery zdołał jednak przywieźć trzy punkty do miasta położonego nieopodal Łodzi. W następnej kolejce udało się Turowi wygrać 2:1 z czerwoną latarnią ligi z Wikielca, ale od trzeciej kolejki i wysokiej porażki w Łowiczu (1:6 z Pelikanem) wszystko się w Bielsku Podlaskim posypało.
Wykorzystać serię ośmiu porażek swoich rywali będą chcieli wykorzystać widzewiacy, którzy pod wodzą trenera Smudy goryczy porażki nie zaznali. Lekka zadyszka w postaci dwóch remisów już została zażegnana zwycięstwami w Nowym Mieście Lubawskim (3:1 z Finishparkietem) oraz w Byczynie z Termami Nerem Poddębice (2:1).
Na dobrym występie i strzeleniu bramki zależeć będzie jednemu z bohaterów zwycięstwa z Drwęcą, Michałowi Millerowi. - Chciałbym się wreszcie przełamać w Sercu Łodzi. Mam nadzieję, że przy kilkunastu tysiącach kibiców nie z tej ziemi będzie ku temu okazja już w spotkaniu z Turem. Wtedy ten gol będzie dedykacją dla córki, która urodziła mi się w ubiegły piątek oraz narzeczonej, bowiem wróci ona ze szpitala do domu i będzie mogła obejrzeć zrobioną specjalnie dla nich kołyskę - zapowiada snajper czerwono-biało-czerwonych.
W kadrze na to spotkanie w porównaniu do ostatniego mecz zaszła jedna zmiana. Zabraknie Mateusza Ostaszewskiego, którego zastąpi Kacer Falon. Meczowa osiemnasta będzie więc identyczna, jak w spotkaniu z Ursusem.
Sobotnie starcie posędziuje Piotr Chojnacki z Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej. 23-letni, młody arbiter nie miał dotychczas przyjemności gwizdać w spotkaniu z udziałem czerwono-biało-czerwonych.
Przypomijmy, że to spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00, a nie jak dotychczas o 19:10. Wszystkich, którzy nie będą w stanie zjawić się w sobotni wieczór w Sercu Łodzi, zapraszamy tradycyjnie do oglądania transmisji spotkania w WidzewTV: http://tv.widzew.com/najblizsze-transmisje.
Widzew Łódź - Tur Bielsk Podlaski / sobota, 7 października, godzina 18:00