I Drużyna
Sparingi
Porażka w pierwszym letnim meczu kontrolnym
W kadrze na to starcie znalazło się siedemnastu zawodników. W wyjściowej jedenastce zameldowało się dwóch graczy testowanych: bramkarz Wiktor Kaczorowski oraz skrzydłowy Kacper Falkowski. Trzeci, golkiper Jakub Szymański, zasiadł na ławce rezerwowych. Szkoleniowiec ustawił dziś drużynę w systemie 4-4-2 - w ataku od pierwszej minuty zagrali Ernest Terpiłowski oraz Dominik Kun.
Początek zawodów był w wykonaniu obu drużyn dość spokojny. Na pierwszą groźną okazję dla czerwono-biało-czerwonych musieliśmy poczekać do siódmej minuty. Po akcji Fabio Nunesa lewym skrzydłem do strzału doszedł Marek Hanousek, ale Dominik Kalinowski poradził sobie z nim bez problemu. Bramkarz Odry był też górą chwilę później, gdy na uderzenie z ostrego kąta zdecydował się Kristoffer Normann Hansen.
Niestety, w dwunastej minucie prowadzenie objęli opolanie. Fatalny błąd popełnił Kaczorowski, który chciał przyjmować piłkę przed własnym polem karnym. Zrobił to na tyle niefortunnie, że stracił ją na rzecz Dawida Czaplińskiego, a ten bez żadnego problemu otworzył wynik meczu. Widzewiacy próbowali odpowiedzieć po akcji i faulu na Falkowskim. Dośrodkowanie było niestety niedokładne.
Kolejne fragmenty meczu nie przyniosły nam zbyt wielu ciekawych akcji, może poza dwoma żółtymi kartkami - dla Serafina Szoty i Hanouska. W 33. minucie szczęścia spróbował Borja Galan - hiszpański pomocnik przymierzył z rzutu wolnego, jednak na posterunku był Kaczorowski, który odbił uderzenie z dwudziestego piątego metra na róg. Nad poprzeczką strzelał z kolei Maksymilian Tkocz.
W 39. minucie Odra powinna prowadzić 2:0 - po bardzo ładnej akcji i podaniu Mateusza Spychały w dogodnej sytuacji znalazł się Maciej Makuszewski, na szczęście fatalnie przestrzelił. Szanse mieli jeszcze Galan oraz Michał Surzyn, lecz po rajdach prawą stroną nie byli w stanie pokonać Kaczorowskiego.
Na tym zakończyła się pierwsza połowa. Bardzo słaba w wykonaniu podopiecznych trenera Niedźwiedzia, może z wyjątkiem początkowych dziesięciu minut.
Przed startem drugiej części szkoleniowiec dokonał pięciu zmian w składzie: na boisku zameldował się drugi bramkarz Szymański, a także Paweł Zieliński, Mateusz Żyro, Mato Milos i Antoni Klimek. Pierwsze minuty były niezłe w wykonaniu formalnych gospodarzy - najgroźniej było, gdy prawą stroną popędził Milos i dograł do środka. Nikt jednak nie był w stanie przeciąć podania.
Później znów napór osłabł. Widzewiacy częściej utrzymywali się przy piłce, jednak nie byli w stanie przekuć tego na dobre okazje. Problemem była też bardzo duża liczba strat, po których łodzianie musieli się ratować faulami - żółtymi kartkami ukarani zostali Zieliński i Żyro. Niestety, w 58. minucie strata przerodziła się w bramkę na 2:0. Dobry kontratak wykończył Michał Bednarski.
Po godzinie gry na murawie pojawił się ostatni z rezerwowych - Jakub Sypek. Niestety, choć podopieczni trenera Niedźwiedzia starali się tworzyć akcje, na niewiele się to zdawało. Odra tymczasem czekała na kontrataki - po kolejnym znów szansę miał Bednarski, lecz tym razem na posterunku był Szymański. W 71. minucie indywidualnie zagrał Normann Hansen i podał do Dominika Kuna, który został sfaulowany tuż przed linią pola karnego. Uderzenie Shehu trafiło niestety w jednego z kolegów.
Na kwadrans przed końcem powinno się zrobić 1:2. Tym razem błąd popełnili opolanie, a piłkę przejął Kun. Wyłożył ją Klimkowi, niestety - młodzieżowiec w dobrej sytuacji trafił tylko w boczną siatkę. Po chwili znów było groźnie - znów po nieporozumieniu w szeregach rywali. Z rogu świetnie dośrodkował Normann Hansen, lecz Shehu główkował minimalnie obok słupka.
W 79. minucie Widzewiacy wykonywali kolejny rzut wolny, tym razem po faulu na Shehu. Do piłki poszedł Sypek, jednak fatalnie przestrzelił. Kilka chwil później skrzydłowy uderzył z ostego kąta, lecz dobrze poradził sobie Józef Burta. Bramkarz był górą również w starciu z Shehu, gdy Albańczyk mocno strzelił w 84. minucie. Końcówka meczu była w wykonaniu łodzian naprawdę niezła - tuż przed końcem z dystansu próbował też Milos. Na strzelenie gola to niestety nie wystarczyło.
Piłkarze Widzewa Łódź przegrali z Odrą Opole 0:2 i kiepsko zaczęli przygotowania do nowego sezonu. Następne mecze kontrolne czerwono-biało-czerwoni rozegrają już podczas zgrupowania w Woli Chorzelowskiej, na które wyruszą w środę.
Mecz kontrolny
Widzew Łódź - Odra Opole 0:2 (0:1)
0:1 - Dawid Czapliński 12'
0:2 - Michał Bednarski 58'
Widzew: Wiktor Kaczorowski (Jakub Szymański 46') - Patryk Stępiński, Serafin Szota (Paweł Zieliński 46'), Luis Silva (Mateusz Żyro 46'), Fabio Nunes (Jakub Sypek 61') - Kacper Falkowski (Mato Milos 46'), Marek Hanousek (Antoni Klimek 46'), Juljan Shehu, Kristoffer Normann Hansen - Ernest Terpiłowski, Dominik Kun
Odra: Dominik Kalinowski (Józef Burta 46') - Mateusz Spychała (Jakub Szrek 46'), Mateusz Kamiński (Piotr Żemło 46'), Patryk Waliś, Maksymilian Tkocz (Artur Pikk 46') - Rafał Niziołek (Maciej Wróbel 46'), Wojciech Kamiński (Maciej Urbańczyk 46') - Maciej Makuszewski (Konrad Nowak 46'), Borja Galan (Michał Bednarski 46'), Michał Surzyn (Szymon Szkliński 46') - Dawid Czapliński (Wiktor Benedyktowicz 82')
Żółte kartki: Serafin Szota, Marek Hanousek, Juljan Shehu, Paweł Zieliński, Mateusz Żyro (Widzew), Patryk Waliś, Dawid Czapliński (Odra)
Sędziował: Mateusz Anielak (Łódź)