Global categories
Porażka Widzewa Łódź Amp futbol z Wartą Poznań
Mecz pomiędzy Widzewem a Wartą było drugim meczem w historii łódzkiej sekcji amp futbolu i jednocześnie pierwszym starciem obu zespołów od czasu przymusowej izolacji z powodu pandemii koronawirusa. Widzewiacy byli żądni rewanżu za lutową porażkę 0:1 z poznaniakami. Gospodarze mogli liczyć na wsparcie licznej publiczności, która głośno dopingowała zawodników Widzewa i udekorowała otoczenie boiska transparentami.
Początek meczu przebiegał pod dyktando bardziej doświadczonych gości, którzy raz za razem uderzali na bramkę łodzian. Widzewiacy mieli problem z wyjściem z własnej połowy, ograniczając się do obrony. Niestety, w 13 minucie meczu warciarze znaleźli sposób na defensywę Widzewa i wyszli na prowadzenie po strzale z linii pola karnego. Stracony gol pobudził łodzian do ataku, którzy przed przerwą zdołali zagrozić bramce poznaniaków, ale nie udało im zmienić stanu rywalizacji.
W drugiej połowie starcie się wyrównało, ale ponownie to goście wykazywali więcej doświadczenia i częściej znajdowali się pod bramką Widzewa. Przyniosło to skutek w 41. minucie, kiedy Warta podwyższyła prowadzenie. Widzewiacy mieli kilka okazji do zdobycia kontaktowej bramki, ale ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 0:2 dla gości. - Musimy pamiętać, że Warta to zespół założony niedawno, ale grają u nich zawodnicy z dużym doświadczeniem. Jestem dumny z naszych chłopaków, bo pokazali na boisku dużo serca - mówił trener widzewiaków Rafał Chorąży po końcowym gwizdku sędziego.
Widzew Łódź Amp futbol - Warta Poznań Amp futbol 0:2 (0:1)
Bramki:
0:1 Nowak (13')
0:2 Warakomski (41')