Global categories
Poranny trening za widzewiakami
Zawodnicy zameldowali się w ośrodku szkoleniowym przy ulicy Małachowskiego punktualnie o godz. 10:30. W zajęciach na zielonej murawie wzięli udział również Przemysław Kita i Krystian Nowak, którzy stawiają kolejne kroki na drodze do pełnego powrotu do zdrowia po odbytych urazach. Przed rozpoczęciem pracy, pozytywnie o całym procesie treningowym wypowiedział się obrońca czerwono-biało-czerwonych Łukasz Turzyniecki. - Start ligi widać już na horyzoncie coraz wyraźniej. Na pewno każdy z nas z uśmiechem pojawia się na każdym treningu. Długo brakowało nam piłki, ale nie można też przesadzić z intensywnością zajęć, bo mogłoby to skutkować jakimś urazem - opowiedział "Turzyk".
Co ciekawe, zawodnicy od nowego tygodnia mają delikatnie poluzowane obostrzenia dotyczące izolacji podczas treningów. - Według rozporządzenia ministra zdrowia od poniedziałku możemy już przebywać w szatni, ale my skorzystamy z tej opcji dopiero od środy, przy okazji treningu na płycie stadionu Widzewa. Pracownicy MAKIS odpowiednio przygotują pomieszczenia, by wszystko przebiegało bezpiecznie i zgodnie z procedurami - opowiadał Marcin Pipczyński, kierownik pierwszej drużyny, a my na podstawie relacji Marcina Tarocińskiego możemy potwierdzić, że murawa w "Sercu Łodzi" prezentuje się doskonale. Nic, tylko czekać na premierowy trening na niej, a dalej na pierwszy mecz na stadionie przy al. Piłsudskiego 138.
Środowe zajęcia zaplanowano na godz. 10:30. Właśnie wtedy widzewiacy po raz pierwszy od czasu zawieszenia rozgrywek wybiegną na boisko swojego stadionu. - Cała drużyna jest spragniona murawy i tego obiektu. Myślę, że jest im to potrzebne po tak długim okresie oczekiwania na grę - opowiedział kierownik pierwszej drużyny Widzewa Łódź.
Zachęcamy do odsłuchania powtórek "Widzewskiego Poranka", tradycyjnie o godz. 13:00 i 16:00. Oczywiście na antenie Widzew.FM! Odtwrzacz radiowy znajdziecie na oficjalnej stronie klubu. Do usłyszenia na widzew.com.