Global categories
Podział punktów w Sercu Łodzi
W porównaniu do poprzedniego meczu z Resovią trener Marcin Broniszewski dokonał w wyjściowym składzie Widzewa trzech zmian. Pojawili się w nim Mateusz Michalski, Marek Hanousek i Filip Becht.
Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia gości. Już w 2. minucie prawą stroną boiska popędził Marcin Wasielewski, który dograł do Michala Bezpalca, ale Jakub Wrąbel obronił jego uderzenie. Widzew odpowiedział dośrodkowaniem Mateusza Michalskiego i główką Marka Hanouska - niestety prosto w bramkarza.
Po chwili czeski pomocnik poprawił jednak swoją skuteczność. W 12. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego najlepiej odnalazł się w polu karnym rywali i z bliska wpakował piłkę do siatki. Początkowo sędzia zawahał się, czy odgwizdać spalonego, ale okazało się, że jako ostatni futbolówkę przed Hanouskiem zgrywał jeden z niecieczan i gol został uznany.
W 16. minucie Termalica mogła wyrównać - po rzucie rożnym tuż obok słupka główkował Piotr Wlazło. Po chwili z błyskawiczną kontrą ruszył Paweł Tomczyk, który wychodził sam na sam i został sfaulowany przez Marcina Wasielewskiego - ten zobaczył za to przewinienie żółtą kartkę. W 24. minucie Wasielewski uderzał na bramkę Wrąbla sprzed pola karnego - obok słupka.
W 38. minucie bliski szczęścia znów był Hanousek, który huknął z ponad 20. metrów, a piłkę z najwyższym trudem odbił przed siebie Tomasz Loska - żaden z widzewiaków nie zdążył do dobitki. Do przerwy więcej goli nie padło.
Drugą połowę łodzianie zaczęli bez zmian w składzie, a w drużynie Bruk-Bet Termaliki na boisku pojawili się Mateusz Grzybek, Samuel Stefanik oraz Martin Zeman. W 54. minucie w dogodnej okazji w jednego z obrońców rywali uderzył Dominik Kun, a już po chwili był remis. Doskonałe dośrodkowanie z lewej strony boiska wykonał Marcin Grabowski, a Adamowi Radwańskiemu wystarczyło tylko dostawić nogę i umieścić piłkę w siatce.
W następnych minutach były widzewiak mógł strzelić kolejne dwa gole. Najpierw po wrzutce Samuela Stefanika minął się z piłką w polu karnym, a w 64. minucie uderzył z dystansu i Jakub Wrąbel z trudem wybił futbolówkę na rzut rożny.
W 72. minucie dobrą okazję mieli gospodarze. O piłkę powalczył Paweł Tomczyk, który dośrodkował ją w pole karne, ale ustawiony blisko bramki Piotr Samiec-Talar nie zdołał oddać strzału. Po chwili z kilkunastu metrów wprost w bramkarza Bruk-Bet Termaliki uderzył Marek Hanousek. W 83. minucie Czech doskonale obsłużył prostopadłym podaniem Marcina Robaka (zastąpił Tomczyka), ale napastnik Widzewa w sytuacji sam na sam strzelił w Tomasza Loskę.
W końcówce bramki już nie padły, choć oba zespoły chciały przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1.
Widzew Łódź - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:1 (1:0)
Bramki:
1:0 - Marek Hanousek (12’)
1:1 - Adam Radwański (58’)
Widzew Łódź: Jakub Wrąbel - Patryk Stępiński (80’ Łukasz Kosakiewicz), Daniel Tanżyna, Krystian Nowak, Filip Becht (89’ Karol Czubak), Dominik Kun (70’ Piotr Samiec-Talar), Marek Hanousek, Mateusz Michalski, Patryk Mucha (80’ Caique), Michael Ameyaw, Paweł Tomczyk (80’ Marcin Robak).
Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Tomasz Loska - Wiktor Biedrzycki, Michal Bezpalec, Marcin Grabowski, Marcin Wasielewski (46’ Mateusz Grzybek), Piotr Wlazło, Michal Hubinek, Adam Radwański, Sebastian Bonecki (46’ Samuel Stefanik), Roman Gergel, Kacper Śpiewak (46’ Martin Zeman).
Sędzia: Dominik Sulikowski
Kartki: Becht, Stępiński, Ameyaw, Tanżyna - Biedrzycki, Wasielewski, Bezpalec. Grzybek
Widzów: 4360