mecze
I Drużyna
I Liga
Podział punktów w Nowym Sączu
W porównaniu do poprzedniego spotkania z Podbeskidziem Bielsko-Biała trener Janusz Niedźwiedź dokonał w pierwszej jedenastce swojego zespołu dwóch zmian: wrócił do niej Daniel Tanżyna, a w formacji ofensywnej pojawił się Daniel Villanueva.
Spotkanie rozpoczęło się od groźnie wyglądającego urazu bramkarza Sandecji Dawida Pietrzkiewicza, który został przypadkowo poturbowany przez Sebastiana Rudola. Po interwencji medycznej golkiper gospodarzy mógł kontynuować grę, a tuż po jej wznowieniu w dobrej sytuacji znalazł się Robert Janicki, który został jednak powstrzymany przez Patryka Stępińskiego.
Łodzianie odpowiedzieli w 13. minucie, kiedy sam na sam z Pietrzkiewiczem znalazł się Daniel Villanueva, ale górą w tym pojedynku był bramkarz Sandecji. Kilka minut później uderzenia z dystansu spróbował Damir Sovsić - piłka przeleciała obok słupka. W 21. minucie Widzew powinien prowadzić. Stępiński posłał długie podanie do Bartosza Guzdka, ten popędził w pole karne rywali, wyłożył futbolówkę wbiegającym kolegom, ale żaden nie zdołał skutecznie zamknąć akcji. Po chwili dobrze z rzutu wolnego dośrodkował Fabio Nunes, głową uderzał Daniel Tanżyna - Pietrzkiewicz złapał jednak piłkę. W 30. minucie po faulu Damiana Chmiela i kolejnym rzucie wolnym bramkarz gospodarzy przechwycił piłkę sprytnie wrzuconą na dobieg do Karola Danielaka, a dwie minuty później strzałem z dystansu Pietrzkiewicza próbował zaskoczyć Dominik Kun.
W 36. minucie znów było groźnie pod bramką Sandecji. Z rzutu wolnego ponownie lekko wrzucał Stępiński, ale zamieszanie wyjaśnili obrońcy gospodarzy. Po chwili z kilkunastu metrów obok słupka strzelał Marek Hanousek. W 40. minucie sprzed pola karnego uderzał Tanżyna - nad poprzeczką. I kiedy wydawało się, że Widzewowi nie uda się udokumentować przewagi golem, w doliczonym czasie gry pierwszej połowy po kolejnej składnej akcji piłka trafiła na prawą stronę pola karnego do Dominika Kuna, który precyzyjnym uderzeniem pokonał Pietrzkiewicza.
Na drugą połowę łodzianie wyszli bez zmian w składzie, a w zespole gospodarzy doszło do dwóch roszad - na placu gry pojawili się Błażej Szczepanek i Svetoslav Dikov. W 50. minucie przed szansą na podwyższenie prowadzenia Widzewa stanął Daniel Tanżyna, który jednak z kilkunastu metrów przeniósł piłkę nad poprzeczką.
W kolejnych minutach inicjatywę przejęli gospodarze, którzy śmielej ruszyli do ataku. Najpierw Patryk Stępiński zdołał jeszcze uprzedzić składającego się do strzału głową Kornela Osyrę, ale po chwili po długiej analizie VAR sędzia Sebastian Jarzębak uznał, że jeden z widzewiaków zagrał w polu karnym piłkę ręką i podyktował dla gospodarzy jedenastkę. Na gola pewnie zamienił ją Damir Sovsić i było 1:1.
Gospodarze błyskawicznie poszli za ciosem. Sovsić tym razem popisał się doskonałym podaniem do Błażeja Szczepanka, który wyprzedził Patryka Stępińskiego i podwyższył na 2:1. Po drugim golu łodzianie nie mogli się otrząsnąć, a Sandecja atakowała. Po chwili po długim rogu uderzał Robert Janicki - minimalnie niecelnie. W 75. minucie do bramki po składnej akcji trafił Svetoslav Dikov, ale po analizie VAR sędzia odgwizdał spalonego.
Dopiero na około 10 minut przed końcem Widzew wrócił do gry ofensywnej sprzed przerwy. Przyniosło to efekt w 89. minucie, kiedy Dominik Kun obsłużył doskonałym podaniem wprowadzonego kilkanaście minut wcześniej na boisko Pawła Tomczyka, a ten płaskim strzałem pokonał Pietrzkiewicza i było 2:2.
W doliczonym czasie gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Dominik Kun i łodzianie musieli sobie radzić w osłabieniu. I choć w samej końcówce w polu karnym Widzewa było sporo zamieszania, to gospodarzom nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2.
Sandecja Nowy Sącz - Widzew Łódź 2:2 (0:1)
Bramki:
0:1 - Dominik Kun (45’ + 3)
1:1 - Damir Sovsić (62’ - rzut karny)
2:1 - Błażej Szczepanek (67’)
2:2 - Paweł Tomczyk (89’)
Sandecja Nowy Sącz: Dawid Pietrzkiewicz - Kornel Osyra, Elhadji Maissa Fall, Robert Janicki, Damir Sovsić, Sebastian Rudol, Robert Prochownik (46’ Błażej Szczepanek), Kamil Słaby, Damian Chmiel (46’ Svetoslav Dikov), Michal Piter-Bućko, Tomasz Boczek.
Widzew Łódź: Jakub Wrąbel - Tomasz Dejewski, Karol Danielak (96’ Michał Grudniewski), Bartosz Guzdek (73’ Radosław Gołębiowski), Dominik Kun, Paweł Zieliński, Marek Hanousek, Daniel Tanżyna, Fabio Nunes (73’ Patryk Mucha), Patryk Stępiński, Daniel Villanueva (73’ Paweł Tomaczyk).
Sędzia: Sebastian Jarzębak
Żółte kartki: Chmiel, Boczek. Rudol - Kun, Danielak
Czerwona kartka: Kun (92’ - za drugą żółtą)