Już po pierwszej połowie rozstrzygnęły się losy spotkania w Łodzi. Piłkarze Marcina Płuski nie pozostawali złudzeń rywalom i zasłużenie pokonali 3:0 Andrespolię Wiśniowa Góra. Potknięcia u siebie nie zanotował drugi w tabeli zespół KS Paradyż, który jeszcze wyżej od widzewiaków, bo 5:1, zwyciężył z LKS Rosanów. W związku z tym przewaga łodzian nad drugimi paradyżanami nadal wynosi pięć punktów, lecz do końca rozgrywek w IV lidze grupy łódzkiej pozostały już tylko trzy kolejki. Jeśli w najbliższej serii gier widzewiacy zgarną komplet punktów, a KS Paradyż nie odniesie zwycięstwa to łódzka drużyna będzie mogła świętować awans do trzeciej ligi. 

W walce o awans, poza wyżej wymienionymi dwoma zespołami, nie liczy się już nikt więcej. Drużyny z Bełchatowa tracą już 12 punktów do liderującego Widzewa i straciły nawet matematyczne szanse na fotel lidera. PGE GKS II, który w minioną sobotę zremisował z Włókniarzem Zelów 1:1, możliwość awansu stracił już wcześniej ze względu na spadek do II ligi pierwszej drużyny PGE GKS. Z kolei Zjednoczeni Bełchatów pokonali na wyjeździe 3:0 Omegę Kleszczów, ale ich strata do łódzkiego zespołu jest już zbyt duża. 

Zjednoczeni Stryków, najbliższy rywal Widzewa w 36. kolejce, uległ na wyjeździe Zawiszy Pajęczno 0:1. Środowy przeciwnik łodzian zajmuje w tabeli siódme miejsce z dorobkiem 52 punktów. 

Wszystkie mecze 35. kolejki IV ligi:

Widzew Łódź - Andrespolia Wiśniowa Góra 3:0

GKS II Bełchatów - Włókniarz Zelów 1:1

Pilica Przedbórz - Orzeł Nieborów 3:0 (walkower)

Polonia Piotrków Trybunalski - Stal Głowno 2:1

KS Paradyż - LKS Rosanów 5:1

Astoria Szczerców - Jutrzenka Warta 0:3

Omega Kleszczów - Zjednoczeni Bełchatów 0:3

Zawisza Rzgów - Mazovia Rawa Mazowiecka 2:1

Zawisza Pajęczno - Zjednoczeni Stryków 1:0

Mechanik Radomsko - Boruta Zgierz 1:4